Celiński na konferencji prasowej podkreślił, że Komorowski jest dobrym prezydentem, bo prowadzi politykę spokojną, konsekwetną, odpowiedzialną. - A przede wszystkim potrafi neutralizować liczne wszelkie polskie awanturnictwo polityczne - ocenił.Według lidera Partii Demokratycznej ma to szczególne znaczenie "w sytuacji zagrożeń wynikających z polityki Rosji wobec Ukrainy, ale także jeszcze istotniejszych dla Polaków zagrożeń wynikających z dryfu polskiej polityki, która koncentruje się na bezsensownych nierozwiązywalnych partyjnych konfliktach". W takiej sytuacji - jak zaznaczył - "priorytetem jest polityka, która konsekwentnie zszywa Polskę". - Nie widzę pośród kandydatów na prezydenta dotychczas zgłoszonych człowieka wymiaru Bronisława Komorowskiego - oświadczył Celiński. Pytany, czy Partia Demokratyczna rozważała wystawienie własnego kandydata, odparł, że były takie propozycje, ale ostatecznie nie zdecydowano się na to. Dodał, że PD wystartuje w jesiennych wyborach parlamentarnych pod warunkiem że "uzyska moc organizacyjną". "Komorowski łączy tych ludzi" Celiński mówił, że mógłby sam wystartować w wyborach prezydenckich, ale w sytuacji, w jakiej państwo się obecnie znajduje - w jego ocenie - potrzebny jest człowiek, który potrafi uszanować zarówno tych, którzy widzą wielkiego polityka w socjaliście Ignacym Daszyńskim, jak i tych, którzy widzą go w głównym ideologu polskiego nacjonalizmu Romanie Dmowskim. - Komorowski łączy tych ludzi - podkreślił polityk. Jego zdaniem "byłoby dobrze, by Bronisław Komorowski został wybrany już w pierwszej turze wyborów". - Nie ze względu na oszczędności, ale ze względu na to, by sztucznie nie lewarować polityków, którzy nie za bardzo nadają się do jakichkolwiek pierwszo-, a nawet drugoplanowych ról w państwie - powiedział lider Partii Demokratycznej. Zaznaczył, że "nie ceni za wysoko" kandydata PiS Andrzeja Dudy; wystawienie przez SLD Magdaleny Ogórek uznał za "kiepski żart". Jak argumentował, "prezydentura nie jest miejscem do rozpoczynania kariery politycznej". Celiński ocenił też, że dzięki Komorowskiemu urząd głowy państwa stał się najbardziej twórczą instytucją państwową. - Dobrze byłoby, żeby to zostało przełożone na instrumenty wykonawcze. Dzisiaj największym hamulcowym są główne partie polityczne, w tym niestety partia rządząca - powiedział. Partia Demokratyczna Partia Demokratyczna demokraci.pl powstała w 2005 r. Miała być rozszerzeniem formuły Unii Wolności o środowiska centrolewicowe - wsparcia nowej partii udzielił urzędujący wtedy premier Marek Belka. Po utworzeniu PD Unia Wolności przestała istnieć. W wyborach parlamentarnych w 2005 r. PD nie przekroczyła pięcioprocentowego progu wyborczego. W przedterminowych wyborach w 2007 r. startowała z list koalicji Lewica i Demokraci, wspólnie z SLD, Socjaldemokracją Polską i Unią Pracy. W ramach LiD demokraci.pl wprowadzili do Sejmu trzech posłów, ale po wyborach koalicja LiD się rozpadła. W 2011 r. PD wystawiła samodzielnie jedynie kilku kandydatów do Senatu. Po 2013 r. demokraci.pl współpracowali z Ruchem Palikota, m.in. w ramach koalicji Europa Plus, w końcu jednak nie weszli do nowej partii Palikota - Twojego Ruchu. Andrzej Celiński kieruje Partią Demokratyczną od 2012 r.