- Źle się poczuł w hotelu. Jego żona, która mu towarzyszyła podczas wizyty w Polsce, poprosiła o wezwanie pogotowia ratunkowego. Karetka zabrała Jima Dobbina do szpitala, ale niestety, mimo reanimacji i pomocy lekarskiej, zmarł - dodał Zielkowski.Dobbin przyjechał do Słupska na sobotnie uroczystości wręczenia miastu Nagrody Europy. To najwyższe wyróżnienie przyznawane przez Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy władzom lokalnym za działalność dla promocji idei europejskiej. Słupsk otrzymał to wyróżnienie jako czwarte polskie miasto - po Częstochowie, Gdyni i Katowicach.