Fundacja zapowiedziała w czwartek, że będzie walczyć o to, aby uchwalonymi z inicjatywy prezydenta regulacjami prawnymi zajął się Trybunał Konstytucyjny. Szymielewicz uważa, że są konstytucyjne wątpliwości do tych przepisów. - Mimo protestów oraz mocnej krytyki ze strony OBWE Senat - głosami PO - uchwalił prawo, które w sposób nieproporcjonalny ogranicza jedną z fundamentalnych wolności obywatelskich. W demokratycznym państwie pokojowe zgromadzenia nie powinny być regulowane środkami skierowanymi przeciwko zamieszkom czy burdom. Senatorzy zignorowali poważne argumenty natury konstytucyjnej i głos tych, których powinni reprezentować - oświadczyła szefowa monitorującej przestrzeganie praw obywatelskich fundacji Panoptykon. Nowe przepisy budzą wątpliwości - Oprócz treści nowych przepisów, wątpliwości wzbudzają także same okoliczności ich powstania. Prezydent przygotował je w reakcji na konkretne wydarzenie: incydenty 11 listopada zeszłego roku w Warszawie. Potem, by wytłumaczyć konieczność zaostrzenia prawa, przywołał także burdy kiboli przed meczem Polska-Rosja. Takie powody nie mogą jednak uzasadniać zmian w prawie dotyczącym pokojowych zgromadzeń, które nie mają nic wspólnego z zamieszkami czy burdami - uważa Szymielewicz. Przypomniała ona, że przed tygodniem nowelizacja Prawa o zgromadzeniach została odrzucona przez dwie z trzech senackich komisji, które się nią zajmowały: Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisję Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Jak zauważyła, OBWE podkreśla, że nowelizacja nie spełnia przyjętych przez Polskę standardów międzynarodowych. To szalenie niebezpieczna tendencja "Nie pierwszy raz na chwilową utratę kontroli nad bezpieczeństwem publicznym władza reaguje propozycją "dokręcenia śruby": zaostrzenia prawa i ograniczenia swobód obywatelskich. To dość typowy mechanizm, na przestrzeni ostatnich 10 lat wykorzystywany szczególnie gorliwie w ramach tak zwanej wojny z terroryzmem. Uważamy, że to szalenie niebezpieczna tendencja" - czytamy w oświadczeniu szefowej Panoptykonu. Senat przyjął w czwartek nowelizację Prawa o zgromadzeniach. Senatorowie zaproponowali kilkanaście poprawek m.in. dotyczących skrócenia do trzech dni roboczych terminu na złożenie zawiadomienia o zgromadzeniu, a także obniżenia wysokości grzywien. Za całością nowelizacji wraz z przyjętymi poprawkami głosowało 55 senatorów, przeciw było 34, jedna osoba wstrzymała się od głosu. Wcześniej większości nie uzyskał wniosek o odrzucenie nowelizacji, z kolei wniosek o jej przyjęcie bez poprawek został wycofany przed głosowaniami. Łącznie Senat zaproponował do nowelizacji 13 poprawek. Nowelizacja trafi teraz ponownie do Sejmu.