"Pandora Gate", czyli skandal na YouTube ujawniony przez Sylwestra Wardegę, zatacza coraz szersze kręgi. Blisko pół miliona śledziło relację na żywo, w której ujawniono system wykorzystywania nieletnich przez czołowych polskich youtuberów. Główny wątek dotyczył Stuarta "Stuu" Kluz-Burtona - mężczyzna w 2020 roku niespodziewanie przerwał swoją karierę. Jak relacjonuje influencerka znana pod pseudonimem Olciak93 w przeszłości łączyła ją z internetowym twórcą "nieprzyzwoita relacja". Jako 13-14-letnie dziecko miała być proszona o przesyłanie "pikantnych zdjęć". Sprawą zainteresowały się służby - Zbigniew Ziobro poinformował o wszczęciu śledztwa w sprawie afery wśród polskich youtuberów. Przeczytaj też: Mroczna strona sieci. Influencerka przerywa milczenie Teraz do "Pandora Gate" odniósł się minister edukacji i nauki. - Ci zboczeńcy powinni trafić pod sąd i na długie lata za kratki, żeby nie mogli molestować, gwałcić, zmuszać do stosunków seksualnych nieletnich dziewcząt. Są zboczeńcami, których społeczeństwo powinno się obawiać i ich odseparować - powiedział w rozmowie z PAP Przemysław Czarnek. "Pandora Gate". Czarnek: Należy ratować rodziny Polityk PiS liczy w sprawie afery "Pandora Gate" na Zbigniewa Ziobrę. - (Należy) jak najszybciej zbadać tę sprawę, postawić zarzuty, osądzić, aby winni ponieśli sprawiedliwą karę - powiedział szef resortu edukacji. Startujący z lubuskiej listy PiS polityk podzielił się także z pomysłem na zapobieganiem tego typu aferom. - Wydaje mi się, że proces wychowawczy w duchu wartości, podkreślanie tego, że nie da się w demokracji żyć bez wartości, bo przemienia się ona wówczas w totalitaryzm - jak mówił o tym Jan Paweł II - ratowanie rodziny, bo to od rodziny zależy wiele; wzmacnianie etycznego wychowania do życia w rodzinie; to są te kierunki - dodał Przemysław Czarnek. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!