Szef Ruchu Palikota widzi konieczność zmian w finansowaniu partii politycznych, a co za tym idzie - podejścia polityków do wyborców. Janusz Palikot, mówiąc o przyszłości PO, zastanawia się nad następcami Donalda Tuska. "Schetyna jest na przykład politykiem, który utrzyma spójność tych obu skrzydeł: zarówno prawicowego, jak i lewicowego. Ale uważam, że to będzie leżało nie tyle w jego możliwościach, co w okolicznościach odejścia Tuska" - mówi polityk. Janusz Palikot nie oszczędza także szefa PiS: "Kaczyński tak bardzo pokazuje prawdziwą twarz Kościoła, jego uwikłanie w politykę, w interesy polityczno-partyjne, że ostatecznie nikt bardziej nam tego nie uświadamia". Lider Ruchu Palikota zwraca uwagę, że porozumienie jego ugrupowania z SLD jest możliwe, ale dopiero po zmianie lidera Sojuszu.