W gminach, w których szuka się gazu, aktywiści Palikota namawiają mieszkańców do protestów. W ten sposób weszli w sojusz z niemieckimi postkomunistami z Fundacji Róży Luksemburg i wojującymi francuskimi ekologami. Polski nie ogarnęła dotąd antyłupkowa histeria. Sytuację tę ma zmienić porozumienie, jakie 10 sierpnia zawarło 11 organizacji sprzeciwiających się odwiertom. Zapowiadają, że jesienią rozpoczną masową kampanię. O skierowanej przeciw łupkom wzmożonej aktywności organizacji ekologicznych w Europie Środkowej półtora roku temu ostrzegało dwóch czeskich generałów ze służb specjalnych. Miałby ją finansować Gazprom. Więcej w dzisiejszej "Rzeczpospolitej".