W gmachu Senatu odbyła się w poniedziałek debata PiS nt. sytuacji w służbie zdrowia z udziałem ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza. W debacie chcieli wziąć też udział eksperci Twojego Ruchu - b. szefowa Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych, kandydatka koalicji Twój Ruch-Europa Plus do PE Dorota Gardias, b. wiceminister zdrowia (w latach 2007-08 oraz 2011-12) Andrzej Włodarczyk, poseł TR Wincenty Elsner oraz autor programu TR Krzysztof Iszkowski. Nie zostali jednak wpuszczeni na salę."Nie udało się pani Dorocie Gardias wejść na debatę z prezesem Kaczyńskim i ministrem Arłukowiczem. Ochrona Kaczyńskiego nie wpuściła jej na to spotkanie. To w pigułce pokazuje problemy, które wszędzie mamy w Polsce, takie niedostateczne zrozumienie demokracji, która polega na otwartej rozmowie i debacie o najważniejszych problemach w Polsce" - powiedział w poniedziałek na konferencji w Bydgoszczy szef TR Janusz Palikot. Przekonywał też, że ws. służby zdrowia potrzebne jest w Polsce ponadpartyjne porozumienie. "Politycy PO-PiS robią z tego cyrk. Robią starcie czarno-różowe w tej sprawie, po to żeby był pewien teatru politycznego, a nie realnej debaty" - oświadczył Palikot. Według niego "PiS zbyt czarno przedstawia obraz służby zdrowia, a Platforma zbyt różowo". "Prawda jest tam, gdzie jest Dorota Gardias, czyli osoba, która zna problemy służby zdrowia" - stwierdził. Palikot postulował m.in. wycenę procedur medycznych oraz zwiększenie profilaktyki zdrowotnej. "Trzeba wreszcie doprowadzić do sytuacji, kiedy w Polsce ludzie zmienią trochę styl życia i na to trzeba wydawać pieniądze, bo to bardzo istotnie wpływa na jakość życia i zdrowia" - ocenił też. Niewpuszczeni na poniedziałkową debatę politycy TR zorganizowali w Sejmie konferencję prasową. "Nasz plan to likwidacja NFZ, utworzenie kilku kas chorych i stworzenie prawdziwego rynku, na którym konkurowałyby nie tylko publiczne kasy chorych, ale i niepubliczne podmioty - czyli dopuścilibyśmy operatorów niepublicznych do zarządzania składką zdrowotną" - mówił Andrzej Włodarczyk. Postulował też m.in. utworzenie Agencji ds. Taryfikacji i Standardów Medycznych, by - jak mówił - uczciwie wyceniła procedury medyczne. Przekonywał, że potrzebna jest też weryfikacja koszyka świadczeń medycznych. Jak mówił, kolejki w polskiej służbie zdrowia są efektem braku pieniędzy na leczenie. "Żeby zmienić ten stan rzeczy, trzeba przede wszystkim dodać pieniędzy do systemu, a tego nie oferuje pan premier i pan minister Arłukowicz" - powiedział. Ocenił ponadto, że przedstawiony przez Arłukowicza pakiet, mający przeciwdziałać kolejkom, to "PR-owski zabieg w kampanii wyborczej". Włodarczyk powiedział, że politycy TR, którzy nie zostali wpuszczeni na debatę, obejrzeli ją. "Powiem, że może dobrze, żeśmy się tam nie znaleźli, bo szkoda czasu na tę debatę. Ta debata jest początkiem, otwarciem kampanii do europarlamentu" - ocenił. Gardias z kolei stwierdziła, że "to jest tak, jak od wielu, wielu lat: piaskownica, (...) a polski pacjent dalej będzie czekał w kolejkach"