Janusz Palikot zapowiedział w środę, że podczas konsultacji z prezydentem będzie namawiał go do poparcia idei rządu fachowców, przedstawionej przez jego ugrupowanie. Lider Ruchu Palikota zaznaczył, że jego ugrupowanie dysponuje 40 mandatami, a więc "znacznie większą siłą parlamentarną" niż PSL. - Gotowi jesteśmy (...) nie obejmować żadnych stanowisk, a wyznaczyć w naszym imieniu najlepszych ludzi, jakich Polska potrzebuje - powiedział. W jego opinii, to "idealna oferta". - Premier ma pełną władzę, nie będziemy mieli żadnego wicepremiera, wyznaczamy fachowców typu Magdalena Środa, Jerzy Hausner do rządu - powiedział. Ruch Palikota zajął w wyborach parlamentarnych trzecie miejsce, za PO i PiS, otrzymując 10 proc. głosów. Dzisiaj premier Donald Tusk ma przedstawić informacje na temat rozwiązań dotyczących powołania nowego rządu, o których rozmawiał z prezydentem. Uzgodnione między Komorowskim a Tuskiem porozumienie może oznaczać, iż przewidziane w konstytucji terminy dotyczące tworzenia nowego rządu mogą być w całości wykorzystane ze względu na prezydencję. Oznacza to, że nowy rząd może powstać dopiero na początku grudnia. W ramach powyborczych konsultacji prezydent spotka się dziś także z prezesem PSL Waldemarem Pawlakiem. Wczoraj Komorowski około godzinę rozmawiał z premierem Donaldem Tuskiem, potem około pół godziny z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. Na piątek planowane jest spotkanie z przewodniczącym SLD Grzegorzem Napieralskim.