Palikot w liście do marszałka Sejmu przypomniał, że tegoroczne wakacje poselskie zaplanowane są do 21 września, a - jak zauważył - od bardzo długiego czasu w poszczególnych komisjach stałych zalegają projekty ustaw przygotowane przez sejmową komisję "Przyjazne Państwo". W tym roku wakacje parlamentarne są wyjątkowo długie, co spowodowane jest remontem pomieszczeń sejmowych, w tym sali plenarnej. "Proponuję, aby skrócić wakacje posłom zasiadającym w komisjach, które w tym roku wykazały się najmniejszą aktywnością. Dodatkowe posiedzenia w moim przekonaniu powinny odbyć się we wrześniu, jeszcze przed posiedzeniem Sejmu" - napisał Palikot. Jak argumentuje, dodatkowe posiedzenia komisji wpłyną pozytywnie na przyspieszenie prac nad projektami ustaw przygotowanymi przez komisję "Przyjazne Państwo", pozwolą nadrobić zaległości i usprawnią prace nad tymi projektami na kolejnym posiedzeniu Sejmu. Palikot przedstawił też listę zaległych projektów ustaw, przygotowanych w komisji "Przyjazne Państwo". Wicemarszałek Sejmu Stefan Niesiołowski (PO) powiedział, że posiedzenia sejmowych komisji zwołują prezydia poszczególnych komisji, dlatego też komisje mogą pracować zawsze i nie jest do tego potrzebne skracanie wakacji parlamentarnych. Jednocześnie dodał, że większość posłów jest obecnie na urlopach, część poza krajem, dlatego takie apele - jego zdaniem - "nie mają większego sensu". - Urlopy posłowie brali dużo wcześniej, planowali, trzeba było ten pomysł zgłaszać wcześniej, a nie teraz - zaznaczył Niesiołowski.