Marszałek Senatu 8 stycznia poleci do Brukseli na zaproszenie wiceszefowej KE, gdzie ma rozmawiać na temat uchwalonych niedawno ustaw sądowych. "Chcę powiedzieć jasno, że zgadzam się z tymi tezami, także opozycji, która mówi o tym, że celem Władimira Putina jest wyizolowanie, zniszczenie wizerunku Polski za granicą, zwłaszcza na Zachodzie. Dlatego chcę powiedzieć jasno, że wyrażam stanowcze oczekiwanie, że marszałek Grodzki odwoła swoją wizytę w Brukseli" - oświadczył Szczerski podczas rozmowy w "Sygnałach dnia" w radiowej Jedynce. Prezydencki minister tłumaczył, że jeśli dziś opozycja będzie jeździła do Brukseli czy innych stolic i "niszczyła wizerunek Polski", będzie to oznaczało, że "gra w orkiestrze Putina, że opozycja realizuje politykę Putina". "Jeśli dzisiaj, w tych okolicznościach, z jakimi mamy do czynienia (...), opozycja będzie nadal jeździła do stolic innych krajów i niszczyła wizerunek Polski, bo to jest cel ataku Władimira Putina na Polskę - wyizolowanie naszego kraju z Zachodu i później stworzenie wokół niego atmosfery takiej, która umożliwiłaby jakiś dalsze kroki wobec Polski negatywne" - powiedział Szczerski. Jak podkreślił, "to już nie jest kwestia opozycji, czy walki o władzę, to kwestia bezpieczeństwa państwa. Ze względu na bezpieczeństwo państwa marszałek Grodzki powinien odwołać swoją wizytę w Brukseli" - mówił minister. Dopytywany, czy jest to też opinia prezydenta Andrzeja Dudy, Szczerski odparł: "Tak, to jest oczekiwanie bardzo czytelne z naszej strony".