- Jako przewodniczący uważam, że nasi przedstawiciele powinni dalej uczestniczyć w obradach szczytu. Czy tak się stanie - o tym będziemy dyskutować i zdecyduje głosowanie całego zarządu - powiedział przed rozpoczęciem obrad przewodniczący OZZL Krzysztof Bukiel. Zdaniem wielu działaczy związku, "biały szczyt" nie przynosi żadnych efektów, a rząd unika publicznej debaty na temat problemów służby zdrowia. Reprezentanci związku brali udział w obradach czterech zespołów konsultacyjnych, uczestniczyli także w posiedzeniach komitetu sterującego. "Biały szczyt" rozpoczął swoje prace 21 stycznia w Warszawie. Powołał go premier Donald Tusk i minister zdrowia Ewa Kopacz. Uczestniczą w nim przedstawiciele prezydenta, członkowie sejmowej i senackiej komisji zdrowia, a także przedstawiciele samorządów, pracodawców, związków zawodowych.