Wczoraj Owsiak wystosował list otwarty do władz TVP, w którym domaga się formalnego wyjaśnienia stanowiska TVP wobec akcji "Stop POWODZIOM". Podkreślił w nim, że blisko trzy tygodnie temu WOŚP zwracała się do dyrektora TVP2 o udzielenie medialnego wsparcia dla przedsięwzięć fundacji WOŚP, w tym także dla tej akcji, a ponownie zwracała się o to we wtorek. Nie otrzymała jednak żadnej odpowiedzi. Prezes TVP w liście otwartym do Owsiaka napisał, że z wielkim zaskoczeniem i przykrością przyjął jego pretensje i słowa oburzenia pod adresem TVP. Orzeł zaznaczył, że zaangażowanie finansowe TVP dla WOŚP przez ostatnie 10 lat wyniosło ponad 22 mln zł. "Telewizja Polska zawsze traktowała WOŚP jako misję, finansując ją przede wszystkim ze środków abonamentowych" - zapewnił Orzeł. Poinformował, że "Przystanek Woodstock", ze względu na dość ograniczone zainteresowanie ze strony widzów, od kilku lat nie był obecny na antenach TVP, a jego powrót "jest dziś przedmiotem wewnętrznej dyskusji w TVP2". Podkreślił, że TVP jako nadawca publiczny szanuje i wspiera - w różnych formach - przedsięwzięcia o charakterze charytatywnym. Prezes TVP odrzucił zarzuty Owsiaka zaniedbywania działalności misyjnej. "Dlatego z najwyższym zdumieniem odbieram Pański apel o bojkotowanie opłat na rzecz "instytucji, która nie realizuje swoich podstawowych zadań" - napisał Orzeł. "Życzę jeszcze więcej profesjonalizmu" - zakończył prezes TVP. "TVP zdecydowała, że angażuje się w akcję pomocy powodzianom realizowaną przez Caritas Polska. "Nie sądzę, by dawało to Panu prawo do kwestionowania misji realizowanej przez TVP" - napisał z kolei do Owsiaka dyrektor TVP2 Rafał Rastawicki. "Dziwi mnie również, że wzywa Pan do niepłacenia abonamentu. To przecież właśnie z tych środków realizowana jest przez TVP, na antenie TVP2 i Ośrodków Regionalnych, Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy" - dodał dyrektor TVP2. "Domagam się wyjaśnienia, nie tylko do mojej, ale także do publicznej wiadomości, w jaki sposób Telewizja realizuje swoją misyjną działalność. Zarzucam Państwu brak profesjonalizmu, brak jakiejkolwiek reakcji na naszą propozycję i podejrzewam, że za brakiem tej reakcji stoi kompletne upolitycznienie Telewizji Publicznej" - napisał Owsiak. Zwrócił się też z apelem do "wszystkich obywateli tego kraju", aby wstrzymali przekazywanie jakichkolwiek opłat na "instytucję, która nie realizuje swoich podstawowych zadań". Podkreślił, że akcja WOŚP na pewno będzie prowadzona w TVN, TVN24, w Superstacji i bardzo wielu lokalnych, komercyjnych stacjach telewizyjnych i radiowych. "Tym samym funkcję misyjną Telewizji Publicznej przejęły - nie po raz pierwszy - stacje komercyjne" - napisał Owsiak.