Bogdan Rymanowski pytał swojego gościa o pojawiające się w sieci reklamy, które zachęcają do inwestycji m.in. w kryptowaluty. Media opisywały przypadki, gdzie ludzie tracili nawet po kilkadziesiąt tysięcy złotych. W takich reklamach wykorzystywany jest wizerunek Szymona Hołowni. "Wystrzegajcie się ich państwo jak tylko możecie" - To jest coś tak obrzydliwego i przerażającego, że nie mieści mi się w głowie, tym bardziej, że to jest oparte na kradzieży mojego wizerunku. To oczywiście wszystko brednie, które są w tych niby reklamach opisywane - komentuje polityk.Jak zaznacza Szymon Hołownia, wszystko zaczęło się przed kampanią prezydencką, a intensyfikacja tych działań nastąpiła podczas kampanii. - Zaczęliśmy to zgłaszać na policję, pytać prokuraturę. Wydawaliśmy ostrzeżenia, oświadczenia, za pomocą wszystkich kanałów, które mamy do dyspozycji - powiedział. Polityk dodał, że działa także, aby reklamy były zdejmowane z Googla. Podkreślił, że wszystkie reklamy z jego wizerunkiem, które zachęcają do inwestycji są oszustwem. - Wystrzegajcie się ich państwo jak tylko możecie - powiedział. Jak dodał, są one najczęściej robione z zagranicznych serwerów. Pytany, co sądzi o kryptowalutach odparł: "Nigdy nie używałem, nigdy nie mam w planach". Hołownia ocenił również, że nie wydaje mu się, by kryptowaluty były przyszłością. - Myślę, że gdzie indziej trzeba szukać nowych rozwiązań. Tutaj mamy za dużo pola do spekulacji, a jak są spekulacje, to jest bardzo dużo ludzkiego nieszczęścia - dodał. "Bieda większość" Jarosława Kaczyńskiego - To jest tak zły projekt i tak strasznie niespójny, napakowany taką ilością skomplikowanych algorytmów, czasami wzajemnie się wykluczających progów, ulg. Kombinatoryka wymagająca habilitacji przy rozliczaniu podatków i robiona jeszcze na koniec roku - ocenił Hołownia, pytany o Polski Ład. Dodał, że trzeba zmienić prawo tak, by zmiany podatkowe na rok przyszły mogły być wprowadzane do końca czerwca. - Nie wiem, jaki będzie los Polskiego Ładu. Przypuszczam, że Senat obejdzie się z nim być może tak, że w całości go odrzuci - dodał. Na uwagę, że ewentualne poprawki Senatu dotyczące Polskiego Ładu, mogą zostać odrzucone, powiedział: "pytanie jak będzie wyglądało drugie głosowanie". Stwierdził, że w sytuacji "bieda większości, którą ma Kaczyński, pewnie poprzekupuje iluś posłów stanowiskami ministerialnymi", ale "może mu jednego czy dwóch głosów po drodze zabraknąć". Całą rozmowę z Szymonem Hołownią możecie przeczytać TUTAJ.