- W trakcie uroczystości poświęconej pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej w Warszawie lżono dziennikarzy i uniemożliwiano im wykonywanie swoich obowiązków. Ponieważ sytuacja taka zdarza się nie po raz pierwszy, apelujemy do organizatorów zgromadzeń publicznych o zapewnienie bezpieczeństwa i możliwości wykonywania swojej pracy przez dziennikarzy - niezależnie od tego czy media, dla których pracują budzą czy nie sympatię zgromadzonych - brzmi oświadczenie zarządu SDP, przesłane we wtorek mediom. Jednocześnie zarząd SDP zaapelował do dziennikarzy "o szczególną rzetelność przy relacjonowaniu wydarzeń". - Pamiętajmy, że także i od nas samych zależy zaufanie publiczne i postrzeganie zawodu dziennikarza - podkreślono w oświadczeniu. "Mówcie prawdę" Według relacji mediów demonstranci zebrani 10 kwietnia wieczorem przed Pałacem Prezydenckim obrzucili obelgami dziennikarzy stacji TVN i TVP Info. Uniemożliwili im pracę, skandując: "Mówcie prawdę" i używając wulgarnych słów. Ekipa TVP Info musiała zrezygnować z relacji na żywo. 10 kwietnia na Krakowskim Przedmieściu odbywało się zgromadzenie organizowane przez PiS i środowiska związane z "Gazetą Polską". Po wieczornej mszy w archikatedrze św. Jana Chrzciciela, jak co miesiąc, ze Starówki przed Pałac Prezydencki przeszedł "marsz pamięci". Po jego zakończeniu do zebranych w tym miejscu przemawiał m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński.