Piątkowa "GW" w artykule zatytułowanym "Czy teraz Macierewicz weźmie odwet na Owsiaku", opisywała wątpliwości w kwestii udziału wojska, policji i straży w finale WOŚP. Do tej pory procedura ta odbywała się bez problemów, ale jak wskazała gazeta, "panikę wśród żołnierzy wywołała rozsyłana po jednostkach instrukcja Generalnego Dowództwa Rodzajów Sił Zbrojnych w sprawie współpracy z organizacjami pozarządowymi i udziału w imprezach "pozawojskowych"". Zgodnie z instrukcją, udział we wspomnianych imprezach zależy od decyzji szefów poszczególnych jednostek, a współpraca powinna odbywać się zgodnie z przepisami. Mimo, że podobna instrukcja była wysyłana także rok temu, część żołnierzy odebrała to jako "ostrzeżenie przed zaangażowaniem wojska w Orkiestrę" - pisze "GW". Do domysłów, jakie pojawiły się w publikacji odniósł się na Twitterze poseł PiS Stanisław Pięta. "Jeżeli funkcjonariusz publiczny zaangażuje się w hecę WOŚP, niech nazajutrz składa raport o zwolnienie ze służby" - napisał.