Prokuratorzy, którzy przy pomocy policjantów zabezpieczali miejsce tragedii, znaleźli na biurku i w pokoju sporą liczbę wezwań do zapłaty, wystawionych właśnie na szefa Samoobrony. Były tam również dokumenty świadczące o naprawdę olbrzymich długach Andrzeja Leppera - dlatego od razu przyjęto tę wersję jako najbardziej prawdopodobną - powiedział reporterom RMF FM jeden z informatorów znających sprawę. Dodał, że śledczy mają również informacje o konflikcie w rodzinie szefa Samoobrony. Najbardziej zastanawiającą jest jednak informacja, że obraz telewizora w gabinecie Leppera został zatrzymany stopklatką o godzinie 13:15:04. Był to program telewizji informacyjnej Polsat News. Na ekranie widniał obraz z Donaldem Tuskiem, a w podpisie komentarz do kampanii wyborczej. Jak sprawdzili reporterzy, o tej porze prezentowano serwis informacyjny, w którym była mowa między innymi o wyborach, a także o likwidacji 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. Na pierwszy rzut oka - praktycznie bez związku ze sprawą, jednak ktoś musiał nacisnąć stopklatkę na pilocie. Najprawdopodobniej więc Andrzej Lepper żył jeszcze po godzinie 13. Według ustaleń dziennikarzy, dowody znalezione w gabinecie Leppera świadczą również o tym, że pracował on nad tworzeniem list wyborczych Samoobrony. Marek Balawajder, Roman Osica