Badani byli pytani także o to, na kogo głosowali w pierwszej turze wyborów. Chciano w ten sposób sprawdzić, jak wygląda przepływ elektoratu. Na Andrzeja Dudę chciałoby oddać swój głos 94,3 proc. tych, którzy poparli go w pierwszej turze, a 3,3 proc. tych, którzy głosowali wcześniej na Bronisława Komorowskiego. Z kolei zamierza go poprzeć 92,6 proc. wszystkich, którzy głosowali na niego w pierwszej turze oraz 1,1 proc. osób, które 10 maja poparły Andrzeja Dudę. Według Millward Brown SA frekwencja w drugiej turze wyborów prezydenckich wyniesie 52 proc. Przed pierwszą turą wyborów, według badania przeprowadzonego przez Millward Brown na Bronisława Komorowskiego chciało zagłosować 39 proc. ankietowanych. Jego główny rywal, kandydat Prawa i Sprawiedliwości Andrzej Duda mógł liczyć na poparcie na poziomie 27 procent. Na trzecim miejscu był Paweł Kukiz, który mógł liczyć na głosy 13 procent badanych.