W komunikacie, który pojawił się na stronie Konferencji Episkopatu Polski czytamy, że "po raz kolejny" nuncjusz przypomniał dziś osobiście arcybiskupowi Juliuszowi Paetzowi dyspozycję, jaką otrzymał trzy lata temu, żeby powstrzymywał się od udziału w publicznych uroczystościach. "Trudno sobie wyobrazić, aby nie było to zachowane podczas celebracji z udziałem Legata Papieskiego, nie mówiąc już o wizycie Ojca Świętego w Polsce z okazji ŚDM" - podało w komunikacie biuro prasowe KEP. Wcześniej nuncjusz zwrócił się do metropolity poznańskiego o przekazanie listu abp. seniorowi Juliuszowi Paetzowi z taką samą informacją - że Watykan nie widzi możliwości jego uczestnictwa w jubileuszowych uroczystościach kościelnych z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski. Jak poinformował rzecznik Kurii Metropolitalnej w Poznaniu ks. Maciej Szczepaniak, w liście tym napisano, że pojawiające się w mediach informacje dotyczące jego uczestnictwa w oficjalnych uroczystościach 1050. rocznicy chrztu Polski, "tworzą dla Kościoła w Polsce i dla Stolicy Apostolskiej nową sytuację niepotrzebnego i szkodliwego zamieszania". Zdaniem nuncjatury, decyzję tę należy traktować jako normę także na przyszłość, zwłaszcza w perspektywie Światowych Dni Młodzieży. "Ojciec święty zdecydowanie ponawia zaproszenie do życia w odosobnieniu, w postawie skruchy i modlitwy" - napisał abp. Celestino Migliore. Przypomnijmy, że wczoraj arcybiskup Juliusz Paetz w rozmowie z reporterem TVN24 potwierdził nieoficjalne doniesienia, że będzie uczestniczył w zaplanowanych na piątek uroczystościach związanych z 1050. rocznicą chrztu Polski. "A czemu nie? I to nie jako gość. Ja tutaj jestem u siebie" - odpowiedział arcybiskup pytany przez reportera TVN24 o swoją obecność na obchodach. Zapytany też o kontrowersje, jakie budzić może obecność jego osoby, odpowiedział, żeby pisać w tej sprawie do Ojca Świętego. Oskarżenia o molestowanie Kandydatura arcybiskupa budzi kontrowersje. W lutym 2002 roku w prasie przedstawiono oskarżenia poznańskich kleryków, którzy zarzucali Juliuszowi Paetzowi molestowanie seksualne. Arcybiskup pełnił wówczas funkcję metropolity poznańskiego. Zaprzeczył zarzutom o molestowanie, ale zrezygnował ze stanowiska. Sprawa nie trafiła do prokuratury - przypomina TVN24 - ponieważ żaden z rzekomo pokrzywdzonych kleryków nie złożył zawiadomienia ws. molestowania. Według wyjaśnień rzecznika Konferencji Episkopatu Polski "każdy kapłan, który nie jest suspendowany, może odprawiać mszę świętą", w związku z czym nie ma podstaw do wykluczenia abp. Juliusza Paetza z jubileuszowych uroczystości.