Kiedy wśród polityków rozeszła się wieść, że powstaje taka publikacja, u autora rozdzwoniły się telefony. - Dzwonił Andrzej Urbański, rozmawiałem z Janem Parysem - wymienia autor książki Andrzej Anusz. W latach 1997 - 2001 był posłem AWS, a na początku lat 90. członkiem PC. Czy w książce znajdą się jakieś rewelacje? Będzie nosić tytuł "Osobista historia PC" i w księgarniach ma się znaleźć w ciągu kilku tygodni. - Zamierzam opublikować fotokopię słynnej instrukcji 0015, najważniejsze dokumenty programowe PC, opisać polityczne spory tamtych lat - mówi Anusz. - To pierwsza książka o tej partii pisana przez kogoś z wewnątrz. Jednak od zawsze mieliśmy z Andrzejem inne poglądy i inny sposób działania w polityce -tłumaczy swoje zainteresowanie minister w Kancelarii Prezydenta Andrzej Urbański, kiedyś szef mazowieckiego PC. Porozumienie Centrum to partia dawnych lat, ale dziś jej byli liderzy zajmują najważniejsze stanowiska w państwie: premier Jarosław Kaczyński, wicepremier Ludwik Dorn, Andrzej Urbański z Kancelarii Prezydenta, sędzia Trybunału Konstytucyjnego Teresa Liszcz. - Jeśli można mówić o koniu trojańskim polityki, to najlepiej do tego określenia pasuje właśnie Anusz. Książki nie będę czytał, bo pamiętam, że pan Anusz popełnił już jeden plagiat - mówi minister w Kancelarii Premiera Przemysław Gosiewski, który też był w PC. Z powodu plagiatu w pracy na temat NZS Andrzej Anusz został pozbawiony tytułu magistra. Dawni działacze PC za Anuszem nie przepadają. W czasie procesu Lesiaka w sprawie inwigilacji prawicy w latach 90. został przez Gosiewskiego oskarżony o agenturalność i rozbijanie prawicy. - W sprawie inwigilacji prawicy to ja jestem poszkodowany - odpowiada Anusz.