- Dane tych osób wykorzystano do wypisywania recept, które potem upoważniały do otrzymania refundacji z krakowskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie Bogusława Marcinkowska. Lekarz i właściciel apteki zostali już skazani prawomocnym wyrokiem. Oskarżonej szóstce grozi kara do 8 lat pozbawiania wolności. Śledztwo w sprawie nieprawidłowości w małopolskim NFZ toczy się od maja 2004 roku. W postępowaniu tym ujawniono kilka wątków dotyczących m.in.: wyłudzania refundacji świadczeń z NFZ za fikcyjne usługi medyczne; korupcji związanej z zawieraniem kontraktów z NFZ i wyłudzeń dokonywanych w związku z wymianą danych osobowych pacjentów. Nieprawidłowości ujawnili reporterzy tygodnika "Newsweek" oraz telewizji TVN, którzy w maju 2004 roku zgłosili się do prokuratury z wynikami własnego śledztwa. W czerwcu 2005 r. prokuratura apelacyjna skierowała do sądu pierwszy akt oskarżenia w tej sprawie. W przypadku jednego z oskarżonych, który dobrowolnie poddał się karze, zapadł już prawomocny wyrok. Kolejny akt oskarżenia dotyczył oskarżonych o korupcję byłego dyrektora małopolskiego oddziału NFZ Rafała D. i byłego naczelnika wydziału kontroli umów Andrzeja J. Na początku lutego ubiegłego roku obaj również dobrowolnie poddali się karze. Zapadły także inne wyroki w kolejnych wątkach. Pod koniec ub. roku Prokuratura Apelacyjna w Krakowie skierowała do sądu kolejny akt oskarżenia przeciwko 11 osobom, dotyczący wyłudzenia 107 tys. zł refundacji z małopolskiego oddziału NFZ i przyjęcia blisko 77 tys. zł łapówki przez wysokiego urzędnika NFZ.