Podczas specjalnie zwołanej konferencji przemawiały między innymi osoby poszkodowane w zamieszkach. Jedną z nich był operator Telewizji Polskiej Rafał Dutkiewicz. W swoich nagraniach zawarł on wiele uchybień w pracy służb mundurowych. Pokazywał je na specjalnie wywołanych slajdach. Lider Ruchu Narodowego, Robert Winnicki, otrzymywał dziesiątki informacji o przypadkach agresji policji wobec Straży Marszu. Sam przytoczył jedną historię nastolatka z Wrocławia, który został zatrzymany w brutalny sposób. Po burdach policjanci zatrzymali łącznie 276 osób. Paweł Jabłoński z zespołu prawnego Marszu Niepodległości uważa, że ta liczba nie oddaje skuteczności policji. Jego zdaniem, funkcjonariuszom zależało na wyrobieniu stosownej normy, a faktycznie duża część zatrzymanych nie miała zbyt wiele wspólnego z burdami. Na tę chwilę nie wiadomo, kiedy narodowcy poinformują o swoich uwagach organy ścigania.