Przypomnijmy, że w głośnym reportażu "Superwizjera" widać, jak Stowarzyszenie "Duma i Nowoczesność" świętuje "obchody" 128. urodzin Adolfa Hitlera w lesie nieopodal Wodzisławia Śląskiego. Na nagraniach widać, jak uczestnicy wznoszą toasty za Hitlera i śpiewają nazistowskie pieśni. Na drzewach porozwieszali flagi ze swastykami i zbudowali "ołtarzyk" ku czci Hitlera. Kulminacyjnym momentem imprezy było podpalenie wielkiej drewnianej swastyki. W materiale pokazano również Festiwal Orle Gniazdo i koncerty zaproszonych na festiwal zespołów. W związku z materiałem, organizatorzy festiwalu wydali oświadczenie, w którym stwierdzają, że "materiał został opublikowany nielegalnie oraz opatrzony kłamliwym, niezgodnym z prawdą komentarzem". "Od wielu lat dążymy do budowy niezależnej, silnej, polskiej sceny tożsamościowej i patriotycznej. Jesteśmy - my, główni organizatorzy - polskimi nacjonalistami, działamy w tym ruchu wiele lat i będziemy bronić naszych przekonań. Jesteśmy zwolennikami współdziałania młodych Europejczyków w obliczu nowych zagrożeń z odrzuceniem historycznych zaszłości i nie zamierzamy do nich wracać. Kto nam w tej robocie ma zamiar szkodzić niech się u nas nie pojawia" - głosi komunikat. "Wszelkie inne wydarzenia zaprezentowane i w zamyśle autorów połączone w tym materiale z FOG nie mają nic wspólnego z naszą imprezą. Szczególnie groteskowa jest próba powiązania nas z leśną szopką rodem z serialu "Allo Allo"" - czytamy. W związku z publikacją, organizatorzy "Orlego Gniazda" domagają się od telewizji TVN odszkodowania w wysokości miliona złotych. "Odpowiednie wnioski zostaną również skierowane do Rady Etyki Mediów oraz Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji" - dodają organizatorzy.