Ordery pilnie przyznam...
Minister edukacji rozpaczliwie szuka nauczycieli do najwyższych odznaczeń państwowych - pisze "Dziennik Polski". Na przygotowanie wniosków dyrektorzy szkół dostali... 7 dni, bo MEN nakazał kuratoriom uporać się z tym do 16 maja.
Według gazety, resort edukacji wpadł na pomysł, jak z przytupem zakończyć ogłoszony we wrześniu Rok Odkrywania Talentów. Wysłał do kuratoriów oświaty pismo z prośbą, by przesłali dodatkowe wnioski o nadanie Orderu Odrodzenia Polski, Krzyży Zasługi lub Medalu Komisji Edukacji Narodowej nauczycielom szczególnie zaangażowanym w pracę na rzecz uczniów zdolnych. Dyrektorzy szkół na przygotowanie wniosków dostali od kuratorium... 7 dni.
Informacja na ten temat pojawiła się 6 maja na stronie internetowej kuratorium oświaty, termin składania wniosków mija jutro. Pedagodzy są oburzeni wyznaczeniem tak krótkiego terminu. "Dlatego nie mam zamiaru wysyłać dodatkowych wniosków, nie będę brał udziału w tej akcji" - dodaje Mariusz Graniczka, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Krakowie.
Pracownicy małopolskiego kuratorium oświaty podkreślają, że nie mieli żadnego wpływu na wyznaczenie tak krótkiego terminu.
Jerzy Kropiwnicki, były prezydent Łodzi i członek Kapituły Orderu Odrodzenia Polski zaznacza, że jest mało prawdopodobne, by wnioski o przyznanie orderu mogły być rozpatrzone w tak krótkim czasie, bo to długotrwała procedura. O tym dziś więcej w publikacji "Dziennika Polskiego".