"Rząd PiS powinien odejść za niszczenie niezawisłości polskiego sadownictwa, za to, że nastaje na wolność osobistą obywateli, teraz zabrał się za "ustawianie" wyborów; hipokryzja PiS jest nie do wytrzymania" - przekonywał Rafał Trzaskowski (PO). W sejmowej debacie nad wotum nieufności dla rządu, mówił też o tym, że podczas debaty, ławy rządowe były puste. Siedział w nich tylko jeden minister. "Pokazujecie w ten sposób środkowy palec, nie opozycji, tylko olbrzymiej większości społeczeństwa, która nas wybrała" - powiedział Trzaskowski zwracając się do polityków PiS. Według Rafała Trzaskowskiego z PO, Prawo i Sprawiedliwość zatraciło "odrobinę słuchu" społecznego, które posiadało. "Jesteście gotowi słuchać tylko i wyłącznie samych siebie i to was zgubi" - ocenił. "Ten rząd powinien odejść za jedną rzecz - niszczenie niezawisłości polskiego sadownictwa i mówimy o tym od wielu miesięcy" - powiedział poseł PO. Jak mówił, rząd PiS powinien odejść dlatego, że nastaje na wolność osobistą obywateli w wielu odsłonach.