Ze względu na charakter przestępstwa proces toczył się z całkowitym wyłączeniem jawności. Jak poinformowała PAP Aneta Rempalska z biura prasowego Sądu Okręgowego, do pierwszych zdarzeń objętych aktem oskarżenia doszło pięć lat temu w jednej z opolskich miejscowości. Sprawca gwałtów miał wówczas 17 lat, a jego ofiara zaledwie osiem. Oskarżony miał obcować z nieletnią siostrą przez cztery lata. Sąd pierwszej instancji skazał w lipcu tego roku Mateusza B. na cztery lata pozbawienia wolności i zakazał kontaktów z poszkodowaną. Od wyroku odwołał się zarówno oskarżyciel jak i obrońca gwałciciela. "Sąd apelacyjny wziął pod uwagę wszystkie okoliczności sprawy i obniżył karę z czterech na trzy i pół roku pozbawienia wolności, pozostawiając w mocy bez zmian pozostałą część wyroku pierwszej instancji" - poinformowała Rempalska.