Dyrektor Polskiego związku Niewidomych Małgorzata Pacholec uważa, że obniżenie ceny sprawi, że pacjentom będą wszczepiane soczewki bardzo niskiej jakości. Za 2300 złotych nie można zastosować najwyższej klasy materiałów. Zwłaszcza, że nie ma standardów i norm dotyczących operacji zaćmy. Małgorzata Pacholec zwraca też uwagę, że chorzy, nie mogą dopłacić z własnej kieszeni do lepszych i droższych soczewek. Podkreśla też, że pacjent może wybrać soczewkę wykonując operację bez refundacji w prywatnych ośrodkach. Wtedy jednak trzeba zapłacić nie tylko za soczewkę, ale i za cały zabieg. W tym roku NFZ obniżył już po raz drugi wycenę zabiegu usunięcia zaćmy. Od stycznia cena spadła o 20 procent. W ubiegłym roku wykonano w Polsce około 190 tysięcy operacji tego typu.