Rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji nadkom. Iwona Jurkiewicz poinformowała, że w ostatnim czasie funkcjonariusze zespołu specjalnego CBŚP z Olsztyna i Poznania wspólnie z antyterrorystami z Olsztyna zatrzymali siedem osób z województw wielkopolskiego, warmińsko-mazurskiego oraz kujawsko-pomorskiego. - W działaniach wzięło udział ponad stu funkcjonariuszy. Podczas przeszukań zabezpieczyli dokumentację, która będzie teraz szczegółowo analizowana przez śledczych oraz sprzęt elektroniczny, w tym telefony komórkowe, a także pieniądze na poczet przyszłych kar - podała nadkom. Jurkiewicz. Z ustaleń śledztwa wynika, że zatrzymani to osoby odpowiedzialne za transport narkotyków oraz werbowanie kierowców samochodów ciężarowych, którzy brali udział w przemytach hurtowych ilości środków odurzających. Gang działa na terenie Europy Postępowanie dotyczące zorganizowanej grupy przestępczej o międzynarodowym zasięgu nadzoruje Podlaski Wydział Zamiejscowy Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Białymstoku. Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty przemytu znacznych ilości narkotyków, zagrożone karą do 15 lat pozbawienia wolności. Oskarżyciel publiczny skierował do sądu wnioski o areszt dla wszystkich podejrzanych. "Sąd podzielił argumentację prokuratora, uwzględnił wszystkie wnioski i zastosował wobec podejrzanych tymczasowe aresztowanie" - podał dział prasowy PK. Podlaska prokuratura wszczęła śledztwo w listopadzie 2019 roku na podstawie tzw. ustaleń operacyjnych, z których wynikało, że na terenie Europy działała zorganizowana grupa przestępcza przemycająca narkotyki z Hiszpanii i handlująca nimi, a w jej skład wchodzą m.in. Polacy. Pierwsza realizacja miała miejsce w jesienią 2019 r. w Hiszpanii. Wówczas funkcjonariusze przejęli ponad 730 kg marihuany, haszyszu oraz kokainy i zatrzymano 7 osób podejrzanych o przemyt narkotyków. Kolejne działania, o kryptonimie "Przebudzenie mocy", przeprowadzono na początku lutego ubiegłego roku w Hiszpanii. Akcję koordynował Europol i Eurojust, a funkcjonariuszy CBŚP wspierała hiszpańska Guardia Civil. Zatrzymano wtedy 63 osoby narodowości polskiej, hiszpańskiej, marokańskiej i litewskiej. Policja zlikwidowała także 18 plantacji konopi, w których można było uzyskać marihuanę o wartości ok. 45 milionów złotych. Przejęto również hurtowe ilości haszyszu i kokainy oraz broń palna. Zarzuty dla około 100 osób Dział Prasowy PK przekazał, że zorganizowana grupa przestępcza działała co najmniej od czerwca 2018 r. do maja 2020 r. na terenie Hiszpanii, Niemiec, Francji, Danii, Holandii, Polski oraz innych krajów Unii Europejskiej. "Dotychczasowe ustalenia wskazują, że w wyniku działalności grupy do obrotu mogło trafić co najmniej 564 kg marihuany o szacunkowej wartości 15 milionów złotych, 36 kilogramów haszyszu o wartości 900 tysięcy złotych oraz kokaina" - podała PK. Nadkom. Jurkiewicz dodała, że dotychczas zatrzymano i przedstawiono zarzuty około 100 osobom, z czego część "rozliczana" jest przez hiszpański wymiar sprawiedliwości. Rzeczniczka CBŚP podała też, że ilość faktycznie przemyconego i wprowadzonego do obrotu towaru jest ustalana. - Podejrzewamy, że grupa wytworzyła, przemyciła, a następnie wprowadziła do obrotu szacunkowo kilkanaście ton narkotyków, wartych setki milionów złotych. Sprawa jest rozwojowa, możliwe są kolejne zatrzymania - podsumowała policjantka.