Donald Tusk opublikował nowe nagranie, w którym skupia się wokół kwestii sprzedaży Lotosu węgierskiej spółce. Sprzedaż Lotosu. Tusk: Nie sprzedawajcie stacji Orbanowi - Stacja Lotosu. Zatrzymaliśmy się tu w drodze do kopalni ropy naftowej i gazu w Lubiatowie w województwie lubuskim - mówi lider Koalicji Obywatelskiej. Rzeczywiście, za plecami byłego premiera widać stację benzynową koncernu Lotos. Jak tłumaczy Tusk, to jedna z 400 stacji benzynowych, które "polski rząd postanowił sprzedać węgierskiemu MOL-owi". - Czyli w sensie politycznym prawie że Putinowi. Ponad 400 naszych polskich stacji - twierdzi polityk. - Moglibyśmy dziś znów mówić o cenach. Widać, jak de facto z dnia na dzień skaczą ceny na polskich stacjach - podkreśla Tusk. Na nagraniu widać, jak wskazuje on na pylon, który znajduje się w pobliżu stacji paliw. - Ale dziś przede wszystkim chciałbym zaapelować do rządu: nie róbcie tego błędu, nie sprzedawajcie polskich stacji i polskich rafinerii w ręce Orbana, który pozostaje pod polityczną kontrolą Putina i Rosji - dodaje polityk. Do nagrania, które zamieszczono na Twitterze, dodano także komentarz: "Sprzedając Lotos Orbanowi, PiS de facto oddaje go pod kontrolę Putina. Opamiętajcie się". Sprzedaż Lotosu i układ z Arabią Saudyjską W sierpniu 2020 r. Orlen podpisał porozumienie ze Skarbem Państwa i Grupą Lotos dotyczące realizacji transakcji nabycia akcji gdańskiej Grupy, a w konsekwencji przejęcia nad nią kontroli kapitałowej. PKN Orlen poinformował w połowie stycznia, w ramach wyznaczonych wcześniej przez Komisję Europejską środków zaradczych dotyczących planowanego przejęcia Grupy Lotos, że Saudi Aramco ma kupić 30 proc. udziałów w rafinerii Lotosu, węgierski MOL - 417 stacji paliw Lotosu, a Unimot - bazy paliw. Jednocześnie koncern podpisał z Saudyjczykami umowy: na dostawy ropy, współpracę w obszarze badań i rozwoju oraz wspólne analizy dotyczące inwestycji w obszarze petrochemii.