Piątego września podczas rozmowy w Radiu Zet minister sportu Mirosław Drzewiecki założył się z Moniką Olejnik, że Michał Listkiewicz pożegna się z prezesurą PZPN i nie zostanie kolejnym szefem związku. - Z panią też mogę się założyć, że Listkiewicz nie będzie prezesem po wyborach - powiedział wówczas minister sportu. - To umawiamy się tak, że jeśli Listkiewicz nadal będzie prezesem, a ja tak uważam, to ja obiegnę Pałac Kultury. Jak będzie inaczej, to pan będzie biegał naokoło, może pan z butelką whisky, bo się pan wcześniej o butelkę whisky założył - mówiła Monika Olejnik. - Wszystkie zakłady traktuję honorowo i mam nadzieję, że wkrótce dojdzie do jego konsumpcji - mówi serwisowi internetowemu tvp.info minister sportu Mirosław Drzewiecki. Dziennikarka Radia Zet liczy na to, że minister obiegnie PKiN razem z nią. - Ustalamy termin tak, by minister mógł pobiec ze mną. Wygrał, nie wygrał, przecież nie było tak, że Listkiewicz samowolnie odszedł. Liczę, że pobiegniemy razem - mówi Olejnik.