- Leszek Miller nie dał też wielkiej szansy przez te dwa lata żeby mu pomóc, bo był w kontrze wobec wielu przedsięwzięć, w tym koalicji Lewicy i Demokratów. Jak się z tym nie zgadzał, postanowił wystąpić z SLD - powiedział Olejniczak na sobotniej konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Krajowej SLD. W czasie tego posiedzenia Miller poinformował Radę, że rezygnuje z członkostwa w SLD w proteście przeciwko ignorowaniu przez kierownictwo Sojuszu decyzji władz regionalnych partii. Kierownictwo SLD nie zgodziło się umieścić na liście wyborczej LiD w Łodzi nazwiska b. premiera, na co nalegały struktury Sojuszu w tym mieście. Zdaniem szefa SLD, decyzję taką podjął cały zarząd partii, nie tylko on sam. Jak podkreślił, decyzja ta została podjęta "dla dobra SLD i samego Millera". - Mną nie kierują żadne personalne złości ani chęć odwetu - zapewnił Olejniczak.