Wiek XIX przyniósł fiasko nadziejom Polaków samodzielnego wybicia się na niepodległość - przypomina Wieczorkiewicz. Dla popowstaniowego pokolenia polityków działających pod koniec stulecia oczywistym było, iż z planami odbudowy państwowości należy wyczekać do ukształtowania się pomyślnej koniunktury, a i w wtedy będzie to proces długofalowy i bardzo trudny. Tymczasem sytuacja międzynarodowa zaczęła ewoluować bardzo szybko i już pod koniec pierwszej dekady XX wieku zaborcy stanęli naprzeciwko siebie w dwu antagonistycznych blokach wojskowych. - Wielka Wojna 1914-18 zrujnowała Europę i podważyła jej światową hegemonię. Ponieważ szala wahała się długo, zarówno Rosja i potem jej zachodni sojusznicy, jak i Niemcy i Austro-Węgry musiały sięgnąć, co zrobiły niechętnie, po kartę polską. Dzięki temu następowała bezustanna jej "licytacja wzwyż", bowiem każda ze stron przebijała oferty przeciwnika - powiedział historyk. Według niego, niezależnie od wybitnie sprzyjających warunków, ostateczny sukces warunkowały działania samych Polaków. - Zrządzeniem losu kierowali nimi dwaj politycy o horyzontach mężów stanu - Józef Piłsudski i Roman Dmowski. Choć reprezentowali antagonistyczne koncepcje: pierwszy z nich wyznając program antyrosyjski preferował utworzenie państwowości polskiej w jakiejkolwiek formie terytorialnej, podczas gdy drugi przepojony obawami przed agresywnym pangermanizmem chciał na początek zjednoczenia terytorialnego wszystkich ziem polskich pod berłem Romanowów, każda z nich, umiejętnie wcielana w życie, odegrała pozytywną rolę - podkreślił. Historyk zaznaczył, że jeśli w początkowym okresie wojny skuteczniejsza wydawała się polityka demonstracji zbrojnej Piłsudskiego (Legiony), to w końcowym o miejscu i roli Polski w szeregach zwycięskiej koalicji decydować miała dyplomacja Dmowskiego. - I dlatego, choć potem drogi ich już w suwerennej Rzeczypospolitej rozeszły się drastycznie, ich dla niej zasługę traktować można z perspektywy tylko łącznie. Obaj zasłużyli na równi na miano Ojców Niepodległości - uważa Paweł Wieczorkiewicz.