Pod koniec ubiegłego roku, gdy morderca jego córki zniknął, próbując uniknąć odsiadki, mężczyzna skopiował list gończy za zabójcą a kopie - rozwiesił. Zdaniem policji, w niedozwolonych miejscach. To dlatego policja oddała sprawę zrozpaczonego i bezsilnego ojca do kolegium do spraw wykroczeń. Mniej więcej w tym samym czasie zatrzymano mordercę.