Krzysztof Rutkowski z Biura Detektywistycznego Rutkowski, które pomaga wyjaśnić zaginięcie 26-letniej Ewy Tylman, poinformował policję o podejrzeniach wobec Adama Z. dzień po otrzymaniu zlecenia. Były detektyw zaprezentował dokument, który jego pracownicy przesłali poznańskiej policji. Z notatki wynika, że Krzysztof Rutkowski już 26 listopada podejrzewał mężczyznę, który jako ostatni widział Ewę Tylman, o przyczynienie się do jej zaginięcia.