W samo południe na ulice polskich miast wyjdą nauczyciele, młodzież, politycy, działacze społeczni - wszyscy, którzy są przeciwko zażywaniu narkotyków. Według organizatorów tej akcji w Lublinie przyjdzie na nią kilkaset może kilka tysięcy ludzi. Będą nauczyciele, urzędnicy z kuratorium, przedstawiciele z ratusza. Jak powiedziała Iwona Sztajner z lubelskiego Manaru "chcemy jeszcze raz pokazać, że narkotyków brać nie warto, że narkotyki powodują uzależnienie, że z narkotykami to nie jest zabawa i tak naprawdę to narkotyki zaczynają nami rządzić". Narkotyków nie można brać bezpiecznie. Szacuje się, że w polskich szkołach kontakt z narkotykami miało 50-70 procent uczniów. Jest to więc problem. Niestety dla wielu dyrektorów lubelskich szkół narkotyki to temat tabu. Monar planuje utworzenie nowej organizacji pod nazwą "Ruch Czystych Serc", chroniącej młodzież przed zażywaniem środków odurzających, takich jak alkohol, narkotyki czy tytoń.