Wieś Stare Budy według obecnych planów spółki ma przeciąć "kluczowy węzeł kolejowy". Jedna z jej mieszkanek, Magdalena, obawia się, co się stanie, jeśli plan CPK wejdzie w życie. - Boimy się, bo wszystko wskazuje na to, że odszkodowania wyliczane przez rzeczoznawców zatrudnianych przez spółkę CPK nie dość, że nie pozwolą na odbudowanie naszych domów, to w wielu przypadkach nie starczą na spłatę dopiero co zaciągniętych kredytów hipotecznych. Perspektywa jaka nam się rysuje to pozbawienie domu, pozostała część kredytu do spłacania i w obecnej sytuacji nikła szansa na nowy kredyt. Siedzimy na bombie - mówi w rozmowie z Interią kobieta. Historię Magdaleny i innych mieszkańców Starych Bud opisywaliśmy we wtorek. Cały tekst można przeczytać tutaj. "Lotnisko Chopina wyczerpało swoją przepustowość" Do sprawy mieszkańców, którzy mają zostać wywłaszczeni z terenów CPK odniósł się w czwartek w Sejmie minister Marcin Horała. - W Polsce brakuje dużego, międzynarodowego lotniska, na którym narodowy przewoźnik przede wszystkim mógłby oferować siatkę połączeń, w tym międzykontynentalnych - wskazał. Podkreślił, że "nowe, duże, międzynarodowego lotnisko jest koniecznością w związku z tym, że port Lotniczy Chopina, praktycznie rzecz biorąc, wyczerpał swoją przepustowość". Zdaniem Horały w Polsce brakuje również szeregu połączeń kolejowych, w tym systemu kolei dużych prędkości. - Na te wszystkie potrzeby odpowiada program inwestycyjny Centralnego Portu Komunikacyjnego - tłumaczył Horała. Odszkodowanie za wywłaszczenie Horała zapewnił, że każda osoba wywłaszczana z terenów, na których powstanie CPK, dostanie "godziwe odszkodowanie odpowiadające minimum wartości rynkowej jej nieruchomości ocenianej przez niezależnego biegłego rzeczoznawcę majątkowego". - A niektórzy więcej. W tym zakresie będziemy niedługo proponowali nowelizację ustawy o gospodarce nieruchomościami, która zapewni każdemu nawet więcej niż wartość rynkowa jego nieruchomości - powiedział Horała. Przypomniał, że spółka CPK zachęca mieszkańców terenu inwestycji, by uprzedzając etap wywłaszczeń, przystąpili do Programu Dobrowolnych Nabyć (PDN). W jego ramach można dobrowolnie sprzedać nieruchomość lub uzyskać działkę zamienną.