Kobieta prosiła o poród przez cesarskie cięcie. Lekarze mieli odmówić przeprowadzenia zabiegu. Chcieli, żeby rodziła naturalnie. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Śledczy będą sprawdzać, czy nie doszło do błędu lekarskiego. Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł powiedział w TVN24, że zlecił kontrolę przypadku ze Świebodzina. Zapewnił, że "jeśli doszło do nieprawidłowości, winni zostaną ukarani".Podkreślił, że nie ma mowy o tym, by realizować program cięć cesarskich na żądanie. Jak dodał, kobiecie oczekującej znieczulenia przy porodzie "powinno ono być zapewnione". (mal)