W Polsce możliwe są trzy sposoby naliczania stawki za odbiór odpadów - od mieszkańca, od ilości zużytej wody lub powierzchni lokalu. "Od początku 2022 roku sprawa wysokości opłat rozmywa się jeszcze bardziej, bo nowelizacja ustawy o czystości i porządku w gminie dopuściła możliwość dopłacania do odpadowego systemu z budżetów Jednostek Samorządu Terytorialnego, a nie jak dotychczas pokrywania wydatków tylko z opłat od mieszkańców" - zauważa portalsamorządowy.pl. Gminy mogą dopłacać 1 stycznia weszła w życie nowelizacja ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, która ogranicza maksymalną wysokość opłaty pobieranej za odbiór śmieci. Zobacz dokładne wyliczenia maksymalnych opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Obecnie najwyższa możliwa stawka liczona "od osoby" wynosi 38,38 zł. Na taki koszt odbioru odpadów zdecydowała się m.in. gmina Głowno. 34 zł zapłacą mieszkańcy domów jednorodzinnych w Zielonce, z kolei mieszkańców budynków wielolokalowych w tej gminie odbiór odpadów będzie kosztował 38 zł. To więcej niż w ubiegłym roku, choć Rada gminy ponownie podjęła uchwałę, by w 2022 roku dopłacić z budżetu gminy 2 mln zł do gospodarowania odpadami. Najwięcej zapłacą warszawiacy. Od nowego roku gospodarstwa domowe zapłacą 85 zł od lokalu w zabudowie wielolokalowej i 107 zł w domach jednorodzinnych. Na dopłaty mogą liczyć mieszkańcy w najtrudniejszej sytuacji finansowej. ZOBACZ: Opłata za śmieci w Warszawie - kolejna zmiana sposobu naliczania! Będzie drogo W tych miastach jest najtaniej Najmniej w Polsce płacą mieszkańcy Chełma. Tam od końca 2019 r. koszt odbioru odpadów utrzymuje się na poziomie 10,90 zł. Miasto dopłaca do systemu odpadowego. "W 2019 r. jako miasto obniżyliśmy stawkę za odbiór odpadów komunalnych do 10,90 zł, czyli jednej z najniższych stawek w Polsce (tak naprawdę jako jeden z nielicznych samorządów nie podwyższyliśmy stawek, a poprzez symboliczna obniżkę chcieliśmy zachęcić mieszkańców do segregacji). Był to ukłon w stronę mieszkańców, kontynuacja polityki obniżania kosztów życia w Chełmie, ale również zachęta do OBOWIĄZKOWEJ SEGREGACJI w formie marchewki, a nie kija" - tłumaczył na Facebooku prezydent Jakub Banaszek. Niewiele więcej, bo 13 zł od osoby płacą mieszkańcy Ciechanowa. Na koszt gospodarowania odpadami w tym mieście składa się jednak wiele czynników. Jest to m.in. fakt, że miasto ma swoją spółkę, której jest jedynym właścicielem, a która świadczy także usługi innym miastom i gminom, dzięki czemu zarabia - tłumaczył Portalowi Samorządowemu prezydent Ciechanowa, Krzysztof Kosiński. Oprócz tego miasto dysponuje własną instalacją przetwarzania odpadów, w tym sortownią i kompostownią. ZOBACZ: Kryzys śmieciowy na Ukrainie. Odpady zalewają nawet KijówUwagę zwraca także rozwiązanie z Gdańska. W tym mieście wysokość opłat uzależnione jest od powierzchni mieszkania. Koszt odbioru segregowanych odpadów kształtuje się tam na poziomie 88 groszy za metr kwadratowy. Zgodnie z wyliczeniami Portalu Samorządowego trzyosobowa rodzina w 50-metrowym mieszkaniu w Gdańsku płaci 44 złote, czyli niespełna 15 złotych od osoby.