Policja wskazuje, że zmiany w taryfikatorze dotyczą wykroczeń, które są najbardziej uciążliwe i takich, które występują najczęściej. Mariusz Sokołowski rzecznik Komendy Głównej Policji ostrzega, że od dziś za rozmowę przez telefon podczas jazdy można dostać aż pięć punktów karnych. Sokołowski przypomina, że wiele wypadków powodują osoby używające telefonów komórkowych podczas jazdy. Komórka trzymana w dłoni może ograniczać pole widzenia kierowcy i opóźnia jego reakcję. Policja przypomina, że legalne są samochodowe zestawy głośnomówiące. Już za kilkanaście złotych można kupić prosty zestaw słuchawkowy, dzięki któremu kierowca może mieć obie ręce na kierownicy. Sokołowski podkreśla, że używanie telefonu podczas jazdy odwraca uwagę kierowcy. Do wypadku może doprowadzić pisanie sms-a. Policjant zaznacza, że kierowcy używający telefonu podczas jazdy nie zapamiętują przejeżdżających samochodów i sytuacji na drodze, tak bardzo ich uwaga jest skupiona na telefonie. Według nowego taryfikatora więcej punktów karnych dostaniemy również za przewożenie dziecka bez fotelika. To wciąż częste przewinienie, szczególnie bagatelizowane na wsiach, gdzie często rodzice na krótkim dystansie nie zapinają dzieci w fotelikach. Wiele wypadków zdarza się właśnie w takich okolicznościach - mówi Sokołowski. Policja przypomina, że zwiększenie liczny punktów karnych za to wykroczenie ma chronić najmłodszych pasażerów. Więcej punktów karnych dostaniemy też za przewożenie pasażerów bez zapiętych pasów, czy wyprzedzanie na przejściach dla pieszych.