Minister Konstanty Radziwiłł podkreślił, że bezpłatne leki dla seniorów to realizacja obietnic wyborczych. Wyjaśnił, że darmowe leki będą mogli wypisywać lekarze pierwszego kontaktu, u których pacjent jest zapisany i pielęgniarki z odpowiednimi uprawnieniami. Jeżeli chory jest w szpitalu lub korzysta z porady w ramach nocnej i świątecznej opieki zdrowotnej, nie otrzyma recepty z sygnaturą "S" uprawniającej do odbioru darmowych leków. Również lekarze specjaliści nie będą mogli przepisywać bezpłatnych leków seniorom. Apel do lekarzy Minister Radziwiłł zaapelował do lekarzy, aby pochopnie nie zmieniali do tej pory przepisywanych medykamentów na darmowe. Zaznaczył, że lekarz, wybierając terapię, ma obowiązek kierować się aktualną wiedzą medyczną, a nie tylko tym, czy dany preparat jest w wykazie bezpłatnych leków. Minister dodał, że wiele leków przyjmowanych przez osoby starsze jest dostępna w ryczałtowej cenie 3 złote 20 gorszy.Na darmowe leki dla seniorów w tym roku przeznaczono w budżecie 125 mln złotych, a w przyszłym - 564 mln. W kolejnych latach kwota ta będzie rosła. Lista "S" będzie zmieniana co 2 miesiące, podobnie jak lista leków refundowanych.