Nowela zakłada, że piesi będą mieli pierwszeństwo także przed wejściem na pasy. "Kierujący pojazdem, zbliżając się do przejścia dla pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność, zmniejszyć prędkość tak, aby nie narazić na niebezpieczeństwo pieszego znajdującego się na tym przejściu albo na nie wchodzącego i ustąpić pierwszeństwa pieszemu znajdującemu się na tym przejściu albo wchodzącemu na to przejście" - napisano w ustawie. Jak dodano, pieszy już znajdujący się na przejściu ma pierwszeństwo przed każdym pojazdem, a z kolei pieszy dopiero na nie wchodzący ma pierwszeństwo przed każdym pojazdem za wyjątkiem tramwaju. Bez telefonu komórkowego na pasach W nowelizacji przepisów zawarto zapis, zgodnie z którym podczas wchodzenia czy przechodzenia przez jezdnię lub torowisko, w tym również na pasach, pieszy nie będzie mógł korzystać z telefonu lub innego urządzenia elektronicznego "w sposób, który prowadzi do ograniczenia możliwości obserwacji sytuacji na jezdni, torowisku lub przejściu dla pieszych". Koniec "jazdy na zderzaku" Zmiany wprowadzają także zakaz jazdy zbyt blisko następnego samochodu na autostradach i drogach ekspresowych, popularnie nazywanej "jazdą na zderzaku". Odstęp między pojazdami ma być nie mniejszy niż połowa prędkości, z jaką porusza się dany pojazd. Oznacza to, że kierowca jadący z prędkością 100 km/h powinien jechać w odległości 50 metrów za pojazdem przed nim. Wyjątkiem ma być manewr wyprzedzania. Nowe przepisy ujednolicają także dopuszczalną prędkość w obszarze zabudowanym, obniżając ją do 50 km/h bez względu na porę doby. Obecnie w godzinach nocnych (godz. 23-5) dopuszczalną prędkością maksymalną jest 60 km/h. Jak wskazywali autorzy projektu, różnica prędkości między 50 a 60 km/h ma istotne znaczenie w kontekście długości drogi hamowania pojazdu oraz potencjalnych skutków zdarzeń drogowych. Nowelizacja Prawa o ruchu drogowym wejdzie w życie 1 czerwca 2021 roku. Przekaż 1 proc. na pomoc dzieciom - darmowy program TUTAJ