Za odrzuceniem projektu zagłosowało 352 posłów, przeciw 58, wstrzymało się 18. Odrzucenie projektu z sejmowej mównicy uzasadniał prezes PiS Jarosław Kaczyński. "PiS jest i będzie za ochroną życia i będzie podejmowało w tym kierunku odpowiednie działania. Ale będą to działania przemyślane. "Z całym szacunkiem, jestem głęboko przekonany, że to, co państwo proponują nie jest właściwym działaniem, że skutek będzie dokładnie odwrotny" - mówił do przedstawicieli komitetu "Stop aborcji". Następnie na mównicy sejmowej pojawiła się premier Beata Szydło. "Jako premier czuję się odpowiedzialna za ochronę życia i poziom dyskusji na ten temat. Szanujmy różne poglądy" - apelowała. Zaprezentowała także trzy zobowiązania rządu ws. ochrony życia ludzkiego: "Do końca roku przygotujemy program wsparcia dla rodzin, które zdecydują się na urodzenie dzieci z tzw. trudnych ciąż, program wsparcia dla rodzin, które wychowują dzieci niepełnosprawne i program wsparcia dla kobiet, które zdecydują się donosić ciążę w sytuacji, która jest dla nich trudna. Zapraszam wszystkie kluby do prac nad projektem" - powiedziała premier. "W czasie prac nad budżetem rząd zgłosi poprawki zabezpieczające finansowanie powyższego programu. Zostanie też przeprowadzona akcja społeczna promująca ochronę życia" - dodała.