Jak głosi obwieszczenie prezydenta, "liczba wolnych stanowisk sędziego Sądu Najwyższego przewidzianych do objęcia w Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego wynosi 6". Zgodnie z ustawą o SN "każda osoba, która spełnia warunki do objęcia stanowiska sędziego SN, może zgłosić swoją kandydaturę Krajowej Radzie Sądownictwa w terminie miesiąca od dnia obwieszczenia". O tym, że takie obwieszczenie prezydenta oczekuje na publikację, informował w poniedziałek wiceszef Kancelarii Prezydenta Paweł Mucha. Izba Dyscyplinarna SN - podobnie jak Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych - została utworzona na mocy nowej ustawy o SN obowiązującej od kwietnia zeszłego roku. W końcu czerwca ub.r. w Monitorze Polskim opublikowane zostało obwieszczenie prezydenta o wolnych stanowiskach sędziego w SN - do objęcia były 44 wakaty - w tym 16 w nowej Izbie Dyscyplinarnej. Na stanowiska w Izbie Dyscyplinarnej wpłynęło wtedy prawie 100 kandydatur, niektóre zostały później wycofane. Zespół Krajowej Rady Sądownictwa wysłuchał latem ub.r. 63 osoby. W sierpniu zeszłego roku KRS podjęła uchwałę o przedstawieniu prezydentowi wniosku o powołanie na sędziów Izby Dyscyplinarnej 12 spośród tych kandydatów. We wrześniu 2018 r. prezydent Andrzej Duda powołał spośród tej dwunastki 10 osób na sędziów Izby Dyscyplinarnej. Byli to: prokurator Prokuratury Krajowej Małgorzata Bednarek, pracownik naukowy Jan Majchrowski, prezes Sądu Apelacyjnego w Białymstoku Piotr Niedzielak, radca prawny Tomasz Przesławski, prokurator Prokuratury Regionalnej w Katowicach Adam Roch, radca prawny Adam Tomczyński, prokurator Prokuratury Krajowej Ryszard Witkowski, prokurator Prokuratury Krajowej Jacek Wygoda, prezes Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu Konrad Wytrykowski oraz prokurator Prokuratury Regionalnej w Katowicach Paweł Zubert. Z kolei w lutym br. prezydent powołał sędziego Przesławskiego na stanowisko prezesa Izby Dyscyplinarnej. Po poprzednim naborze sześć stanowisk w Izbie Dyscyplinarnej SN pozostaje nieobsadzonych. "Chodzi o dopełnienie Izby Dyscyplinarnej. Projekt tego obwieszczenia trafił wcześniej do zaopiniowania przez prezesa Izby Dyscyplinarnej" - mówił Krzysztof Michałowski z zespołu prasowego SN.