Kobieta cierpi na padaczkę, dlatego rodziła w znieczuleniu ogólnym. Choć odczuwała koszmarny ból, jej ciało było sparaliżowane. Bezradnie poruszała stopami, by pokazać lekarzom, że znieczulenie przestało działać. Jednak personel nie zorientował się, że pacjentka jest świadoma. Ta z bólu traciła przytomność i wciąż ją odzyskiwała. Dziecko urodziło się zdrowe, a pani Bernarda próbuje zapomnieć o traumie. Teraz chce wyjaśnić, jak mogło dojść do tej sytuacji. - Mnie teraz już nic nie pomoże, ja już swoje przeszłam. Ale zrobię to dla innych ludzi, którym może to się przytrafić - powiedziała pani Bernarda.