- Przychodzi taki moment, że trzeba spojrzeć klientowi w oczy i zadać pytanie, czy to ma sens - tak Marek Małecki komentuje w RMF FM decyzję o rezygnacji z obrony Lwa R. - Potwierdzam, to prawda. Obaj nie jesteśmy już obrońcami pana R. - powiedział natomiast mec. Rychłowski. - Powody powinny pozostać w sferze poufności - dodał Rychłowski. Obrońcami Lwa R., który przebywa w areszcie śledczym w Łodzi, jest obecnie łódzki adwokat Jacek Pietrzak oraz mec. Ewa Lewicka z Warszawy. Znany producent jest podejrzany o to, że w 2005 roku miał nakłaniać inną osobę do udzielenia korzyści majątkowej w zamian za naruszenie prawa, wręczył 210 tys. zł łapówki i obiecał kolejnych 190 tys. zł za pośrednictwo tej osoby w załatwieniu odroczenia wykonania kary orzeczonej wobec niego przez Sąd Okręgowy w Warszawie w sprawie płatnej protekcji wobec Agory. Lew R. - według obrony - nie przyznaje się do zarzutów. Adwokaci Małecki i Rychłowski stali się znani właśnie jako obrońcy Lwa R. w procesie karnym o pomoc w płatnej protekcji wobec Agory, a także jako jego pełnomocnicy przed sejmową komisją śledczą powołaną do zbadania sprawy Rywina. Dziś ich kancelaria należy do renomowanych - reprezentują m.in. b. ministra w rządzie PiS-Samoobrona-LPR Tomasza Lipca, czy b. rzecznik rządu Małgorzatę Niezabitowską. Łódzka prokuratura podała, że szeroko zakrojone śledztwo w sprawie fałszowania dokumentacji medycznej opiera się na zeznaniach świadka koronnego Konrada T., który przez lata miał załatwiać fikcyjne zwolnienia lekarskie i tworzyć fałszywą dokumentację medyczną. Są też zeznania innych osób i analizy dokumentacji medycznej, zabezpieczonej w wielu jednostkach służby zdrowia na terenie całego kraju. Zdaniem śledczych obecnie krąg osób podejrzewanych w tej sprawie obejmuje ok. 100 osób, a śledztwo ma charakter rozwojowy. Dzisiaj tvp.info poinformowało, że skruszony przestępca Konrad T. twierdzi, iż to jak ma wyglądać sfałszowana dokumentacja lekarska dla Lwa R., wielokrotnie konsultował z byłymi już adwokatami producenta filmowego.