Dotychczas to rodzice lub opiekunowie oceniali, czy jest ono wystarczająco duże, aby skorzystać z pasów bezpieczeństwa zamiast fotelika lub specjalnego siedziska, które "podwyższało" dziecko. - Wprowadzone zmiany mają na celu przede wszystkim zwiększyć bezpieczeństwo podróżujących dzieci. Ale zwiększają też komfort ich podróży - powiedział Paweł Biedziak, rzecznik prasowy Komendanta Głównego Policji. Wielu rodziców - zamiast w foteliku - przewozi dziecko na kolanach. Wbrew pozorom, pociecha wcale nie jest wtedy bezpieczniejsza. Gdy w samochód uderzy inny pojazd, nie dość, że nie jest się w stanie utrzymać malucha, to na dodatek, z dużą siłą przygniata się go do fotela. Przy prędkości 50 kilometrów na godzinę, dziecko o wadze 15 kilogramów, waży - w momencie zderzenia - prawie pół tony. O nowych przepisach z komisarz Marzeną Graczyk z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu rozmawiała Barbara Zielińska, posłuchaj: