Podczas uroczystości odbyła się promocja absolwentów Szkoły Głównej Służby Pożarniczej. Obchody zakończyło złożenie wieńców przed Grobem Nieznanego Żołnierza oraz defilada. Oprócz premiera w uroczystości z okazji Dnia Strażaka uczestniczyli wicepremierzy - minister spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Schetyna i minister gospodarki Waldemar Pawlak, a także m.in. komendant główny PSP Wiesław Leśniakiewicz, posłowie, senatorowie, samorządowcy i przedstawiciele Komendy Głównej Policji oraz duchowieństwa. - Chcę powiedzieć wam, że tak od serca jestem bardzo, bardzo dumny z polskich strażaków. Wszyscy Polacy są z was dumni. Głęboko wierzę, że będzie tak zawsze - mówił do strażaków premier. Szef rządu pogratulował absolwentom promowanym na pierwszy stopień oficerski. Powiedział też, że tak jak Polacy mogą liczyć w każdej chwili na pomoc strażaków, tak straż pożarna może liczyć na pomoc Rady Ministrów. - Strażacy w Polsce to grupa szczególna. To wy udowodniliście, że nowoczesna Polska w nowoczesnej Europie to nie tylko slogan, że służby publiczne (...) mogą być w Polsce na najwyższym europejskim poziomie - podkreślił . - To właśnie strażacy pokazali, że nowoczesność, modernizacja to nie są wyzwania ponad miarę. To wy do tradycyjnej dla tego zawodu odwagi i bezinteresowności dołożyliście kompetencje, w pełni tego słowa znaczeniu "zawodowstwo" - dodał premier. Tusk podkreślił, że od wielu lat strażacy są na szczytach rankingów zaufania. Premier powiedział także, że sam jest "druhem ochotniczej straży pożarnej w swojej kaszubskiej wsi", a wicepremier Pawlak jest liderem Ochotniczej Straży Pożarnej (OSP).