W całym kraju w setkach różnych uroczystości wzięły udział miliony Polaków. Zarówno w małych miejscowościach, średnich miastach, a także największych metropoliach świętowano niezwykłą rocznicę - 100-lecie odzyskania niepodległości przez Polskę. Biało-czerwone flagi falowały na wietrze, a Polacy, dumni z życia w wolnej ojczyźnie, chętnie brali udział w wielu wydarzeniach.Serdecznie dziękujemy, że zdecydowaliście, by tego dnia być z nami!Poniżej zapis relacji na żywo z niedzielnych obchodów 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Biało-czerwona niedziela na świecie.W dniu hucznie obchodzonego Święta Niepodległości na biało-czerwono świecą się m.in. najwyższy budynek na świecie Burdż Chalifa w Dubaju, gmach polskiego Honorowego Konsulatu Generalnego w filipińskiej Manili, pomnik Trzech Krzyży górujący nad Wilnem i dwa wileńskie mosty, Most Łańcuchowy w Budapeszcie, a także Most Parkowy w Kijowie. Z kolei w sobotę w kolorach polskich barw narodowych rozświetlono m.in. Bibliotekę Polską w Paryżu, gmach ratusza w Tel Awiwie, budynek fińskiego MSZ w Helsinkach, diabelski młyn w Los Angeles czy słynne Wieże Kuwejckie. W Sejmie zapalono, w intencji ojczyzny, miniaturę Świecy Niepodległości.Świeca Niepodległości została ofiarowana Warszawie przez Piusa IX w 1867 r. z życzeniem, by zapalono ją dopiero wówczas, gdy Polska będzie już wolna. W 1920 r. kardynał Edmund Dalbor wraz z arcybiskupem metropolitą warszawskim kardynałem Aleksandrem Krakowskim przywieźli świecę z Watykanu do archikatedry warszawskiej, gdzie - podczas uroczystej Eucharystii - zapalił ją marszałek Sejmu ustawodawczego Wojciech Trąmpczyński na znak tego, że Polska odzyskała wolność. W latach okupacji niemieckiej 1939-1945 i podczas PRL-u świeca była przechowywana w Oratorium w Wyższym Metropolitalnym Seminarium Duchownym św. Jana Chrzciciela w Warszawie. Portugalia. Na wielu mszach świętych w Portugalii przypominano w niedzielę o rocznicy zakończenia I wojny światowej i stuleciu odzyskania przez Polskę niepodległości. W niektórych parafiach w Lizbonie rozprowadzano broszurę o najnowszej historii Polski oraz św. Janie Pawle II.Jednym z miejsc dystrybucji czterostronicowej, kolorowej broszury zatytułowanej "Karol Wojtyła. Wielki Papież. Wielki Święty" była w niedzielę parafia w lizbońskiej dzielnicy Telheiras. W tym roku rozpoczęto w niej przygotowania do budowy pierwszego w stołecznej aglomeracji kościoła i centrum socjalnego pod wezwaniem św. Jana Pawła II. Pismo zawierające na okładce polską flagę i godło zostało wydane z okazji 40. rocznicy wyboru kardynała Wojtyły na tron papieski, a powstało w ramach współpracy kilku portugalskich parafii. Ukraina. W Ukraińskiej Operze Narodowej w Kijowie odbyła się prapremiera spektaklu "Powrót Manru" na podstawie opery "Manru" Ignacego Jana Paderewskiego. Koncert zorganizowano z okazji 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. Uroczysty koncert rozpoczęto odśpiewaniem hymnów narodowych Polski i Ukrainy. Publiczność przywitał ambasador Rzeczypospolitej na Ukrainie Jan Piekło. Przypomniał, że znakomity kompozytor i muzyk Ignacy Jan Paderewski był też jednym z ojców polskiej niepodległości, dzięki któremu 100 lat temu 11 listopada Polska powróciła na mapę Europy. Wiele budynków w całej Polsce wygląda dziś mniej więcej tak: Wrocław. Sześć osób podejrzanych o propagowanie zakazanych treści zatrzymała policja podczas zorganizowanego przez narodowców we Wrocławiu Marszu Polski Niepodległej. W trakcie marszu trzy osoby zostały niegroźnie ranne, w tym policjant. Marsz został rozwiązany.Zatrzymane osoby miały nieść flagi z zakazanymi treściami - poinformował PAP rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski. "To m.in. krzyż celtycki" - powiedział Petrykowski. Rzecznik dodał, że w marszu uczestniczyło 9 tys. osób. "Dzięki działaniom policji nie doszło do zbiorowego zakłócenia ładu i porządku" - powiedział Petrykowski. Dodał, że "wydarzył się incydent", w którego wyniku ranne zostały dwie osoby cywilne i policjant. "Ich obrażenia są niegroźne" - przekazał. Obchody świętowania 100. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości coraz bliżej końca. Specjalne podziękowania przesłał prezydent Andrzej Duda."Serdecznie dziękuję Wszystkim, którzy pięknie wzięli dziś udział w patriotycznych uroczystościach z okazji 100lecia Odzyskania Niepodległości w całej Polsce. Brawa i ukłony dla Organizatorów!" - napisał w niedzielę wieczorem na Twitterze prezydent Andrzej Duda. Z kolei stołeczna policja podziękowała na Twitterze za "wiele miłych słów i uśmiechów". "Tysiące osób pokazało, że potrafi godnie uczcić 100-lecie naszej Niepodległości. Dziękujemy za wiele miłych słów i uśmiechów. Życzymy spokojnych i bezpiecznych powrotów do swoich domów i miast. Jesteśmy na posterunku" - zapewniła KSP. "Dziękuję funkcjonariuszom wszystkich służb, a zwłaszcza policji za profesjonalne zabezpieczenie dzisiejszego wielkiego Biało-Czerwonego Marszu w Warszawie. Dzięki Wam ćwierć miliona Polaków mogło bezpiecznie uczcić 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez naszą Ojczyznę" - napisał wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński na Twitterze. Przed Świętem Niepodległości ABW wspólnie z policją zatrzymały prawie sto osób. Niemal czterystu ekstremistów z zagranicy nie zostało wpuszczonych do Polski. Służby nie dopuściły też do organizacji konferencji i koncertów w Warszawie - podaje Informacyjna Agencja Radiowa.Rzecznik służb specjalnych Stanisław Żaryn dodał, że najwięcej działań przypadło Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która współpracowała w tym zakresie z policją i Strażą Graniczną. We współpracy z policją doszło do zatrzymania niemal stu obywateli polskich, powiązanych ze środowiskiem skrajnych nacjonalistów, czy wręcz nazistowskim. "Miasto nie ma kompetencji, by przerywać uroczystości państwowe, mimo tego, że był duży problem z pirotechniką i znakami nawiązującymi do ideologii zakazanej przez prawo" - ocenił rzecznik stołecznego ratusza Bartosz Milczarczyk. Nie wskazał jednak dokładnie, o jakie znaki chodzi. Policja oceniła, że w Marszu Niepodległości wzięło udział 250 tys. osób. "Były 'malutkie i delikatne incydenty'; lepiej, żeby ich nie było, ale podziękowania dla wszystkich, którzy brali udział, dla policji i dla organizatorów" - mówił marszałek Stanisław Karczewski w niedzielę w TVP Info. Jak ocenił, bardzo dobrze, iż doszło do porozumienia strony rządowej z organizatorami Marszu Niepodległości. W Muzeum Powstania Warszawskiego o godz. 20 rozpoczął się X Koncert Niepodległości. W tym roku nosi tytuł "Punkty Zwrotne". Spektakl słowno-muzyczny jest poświęcony setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości. "Ukazuje sto najważniejszych wydarzeń w dziejach Polski" - mówi organizator wydarzenia i prezes Fundacji Dziedzictwa Rzeczypospolitej Jacek "Wiejski" Górski. "Sięgamy opowieścią do dynastii Piastów, a kończymy na latach 80-tych XX wieku, wybraliśmy te utwory, które najlepiej reprezentują nasz dziesięcioletni dorobek" - dodaje. Polacy w Moskwie uczcili setną rocznicę odzyskania niepodległości uroczystą mszą odprawioną w niedzielę w katedrze Niepokalanego Poczęcia NMP. To niezwykle radosne święto - mówił ambasador RP w Rosji Włodzimierz Marciniak. Ambasador Stanów Zjednoczonych w Polsce Georgette Mosbacher przekazała w niedzielę na Twitterze specjalne życzenia dla Polski od prezydenta Stanów Zjednoczonych Donalda Trumpa. "Happy anniversary, Polsko!" - podkreśliła. "Polsko, wielki kraju - Gratulacje z okazji 100. Rocznicy twojej Niepodległości. Nigdy nie zapomnę czasu, który tam spędziłem" - napisał prezydent USA na Twitterze. Wpis opatrzył zdjęciem przedstawiającym jego samego przemawiającego do ludzi zgromadzonych na warszawskim pl. Krasińskich w lipcu 2017 r. Premier Mateusz Morawiecki, prezydent Andrzej Duda i ministrowie wzięli udział w widowisku świetlno-pirotechnicznym na stołecznych Bulwarach Wiślanych przy Centrum Nauki Kopernik. Pokaz fajerwerków uczcił stulecie odzyskania przez Polskę niepodległości. A taki widok zaciekawił brytyjskiego korespondenta "The Guardian" Christiana Daviesa. Ratownicy medyczni i strażacy trzymali race w tłumie, a nieopodal znajdował się prezydent Andrzej Duda. Warszawa: Na błoniach pod Stadionem Narodowym po zakończonym marszu przemawiali liderzy organizacji narodowych: Młodzieży Wszechpolskiej, Obozu Radykalno-Narodowego i Ruchu Narodowego, którzy apelowali do uczestników o codzienną aktywność patriotyczną. Odśpiewano m.in. "Rotę" i "Bogurodzicę", a o godz. 19.18 hymn Polski. Poseł Robert Winnicki mówił do uczestników: "Jesteśmy, jesteście potomkami wojów Chrobrego, jesteśmy, jesteście potomkami rycerzy Jagiełły, jesteśmy, jesteście potomkami husarzy Sobieskiego, jesteśmy potomkami zwycięzców i po to dzisiaj tu przyszliśmy". Wrocław: Przedstawiciel wrocławskiego urzędu miasta rozwiązał organizowany przez środowiska narodowe Marsz Polski Niepodległej. Wcześniej ze strony uczestników marszu w stronę kontrmanifestujących pod hasłem "Nacjonalizm to nie patriotyzm" poleciały petardy. Jak podało RMF FM, sytuacja była o tyle niebezpieczna, że uczestnicy pochodu nie szli wcześniej wyznaczoną trasą, a rozlali się boczne ulice. Z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości budynki na świecie, m.in.egipskie piramidy, zostały rozświetlone na biało-czerwono. Polskie barwy narodowe przybrał też po raz pierwszy w historii najwyższy budynek na świecie - Burdż Chalifa w Dubaju. Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego przekazała Straży Granicznej dane około 400 aktywistów, głównie aktywistów zagranicznych ugrupowań skrajnie prawicowych, neofaszystowskich oraz gloryfikujących ideologię Stepana Bandery, którzy chcieli przyjechać na marsz; większości nie wpuszczono do Polski. Wśród niewpuszczonych do Polski byli m.in. obywatele Szwecji i Rosji - informuje PAP. Warszawa: Koniec marszu. W związku z opuszczeniem mostu Poniatowskiego przez ostatniego uczestnika marszu, jako elementu uroczystości państwowych, uległ on zakończeniu - poinformowało w komunikacie Dowództwo Garnizonu Warszawa. Warszawa: Według najnowszych informacji policji, w Biało-Czerwonym Marszu w Warszawie wzięło udział 250 tys. osób. Warszawa: Do obecnej chwili służby nie odnotowały poważniejszych zakłóceń porządku publicznego ani incydentów o charakterze terrorystycznym bądź ekstremistycznym. ABW wspólnie z policją zatrzymała jak dotąd około 100 osób, które w ramach działań operacyjnych zostały zidentyfikowane jako zagrażające bezpieczeństwu uroczystości - poinformowano we wspólnym komunikacie MSWiA i koordynatora służb specjalnych. Jak zaznaczono, warszawski marsz jest największym zgromadzeniem, jakie zabezpieczała stołeczna policja w swojej historii. Rzecznik rządu Joanna Kopcińska dla PAP: Cieszymy się, że marsz z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości przebiegł w spokojnej atmosferze, bez zakłóceń. To był największy marsz wolnych Polaków w wolnej Polsce. Widok setek tysięcy biało-czerwonych flag jest bardzo symboliczny i budujący. Brytyjska stacja BBC o marszu w stulecie niepodległości: Przyćmiony przez skrajnie prawicowe grupy. Warszawa: Młodzież Wszechpolska chwali się na Twitterze spaleniem flagi Unii Europejskiej. Warszawa: W marszu wzięli udział także tacy goście: Życzenia z okazji Święta Niepodległości i 100. rocznicy odzyskania niepodległości. złożył Polsce także kanadyjski premier Justin Trudeau. "To wydarzenie to wspaniała okazja do refleksji nad historią Polski i jej licznymi osiągnięciami od momentu odzyskania niepodległości 11 listopada 1918 r. To również okazja, by podkreślić wybitny wkład Kanadyjczyków polskiego pochodzenia w sukces kanadyjskiego narodu na wszelkich polach" - napisał Trudeau w oświadczeniu. Warszawa: Pałac Kultury i Nauki rozświetlił się narodowymi barwami: Wrocław: Jak informuje reporter RMF FM Bartłomiej Paulus, na miejscu są tylko i wyłącznie biało-czerwone flagi. Ostatnia godzina minęła na przemówieniach organizatorów. Padały hasła patriotyczne "Bóg Honor Ojczyzna", "Duma, duma - nasz naród". Na miejscu jest spokojnie. Kraków: Tłumy krakowian zebrały się na Rynku Głównym, aby wspólnie śpiewać najważniejsze polskie pieśni. Podczas jubileuszowej, 70. Krakowskiej Lekcji Śpiewania zabrzmią dwa hymny - polski Mazurek Dąbrowskiego oraz europejska "Oda do radości". Podczas przemówienia prezydent Jacek Majchrowski powiedział, że Kraków był pierwszym miastem, które odzyskało niepodległość. Szef MSWiA na Twitterze: Warszawa: "Rozumieliśmy, że jest jeden marsz. Nagle widać "dwa marsze"? Czy ktoś nad tym w ogóle panuje? - napisała na Twitterze prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, odnosząc się do obchodów 100-lecia odzyskania niepodległości. Hiszpania: Arcybiskup Madrytu kardynał Carlos Osoro odprawił w niedzielne popołudnie mszę świętą dziękczynną za niepodległość Polski. Uroczystość odbyła się w stołecznej katedrze Almudena. Wrocław: Jak informuje RMF FM, powołując się na policję, na marszu we Wrocławiu jest około 2,5 tys. osób. Warszawa: Uczestnicy marszu, zorganizowanego przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości, niosą kilkudziesięciometrową flagę. Z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości gratulacje na Twitterze złożył Polsce prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. "Polsko, wielki kraju - gratulacje z okazji 100. Rocznicy Twojej Niepodległości" - napisał amerykański przywódca. "Nigdy nie zapomnę czasu, który tam spędziłem" - dodał Trump. Życzenia złożył też sekretarz generalny NATO Jeans Stoltenberg, który przekazał gratulacje Polsce, Rumunii, Estonii, Łotwie i Litwie z okazji 100. rocznicy niepodległości tych państw. Osobne życzenia przekazała Polsce Rada UE przypominając o polskich wynalazkach. Warszawa: Na ulice stolicy wyszli dziś także uczestnicy marszu środowisk lewicowych zorganizowany przez Koalicję Antyfaszystowską, który wyruszył z placu Unii Lubelskiej w kierunku placu Trzech Krzyży. Jak relacjonuje RMF FM, przemarsz ma charakter imprezy ulicznej: manifestanci idą przy dźwiękach głośnej muzyki i bębnów, często tanecznym krokiem. Warszawa: Prezydent przemawia do gości na Zamku Królewskim: Czoło Biało-Czerwonego Marszu "Dla Ciebie Polsko" z udziałem prezydenta i premiera dotarło już do Ronda Waszyngtona, gdzie zgromadzenie się zakończy. Politycy uczestniczący w marszu opuszczają zgromadzenie. W tym samym czasie ostatni uczestnicy marszu ruszali z Ronda Dmowskiego. Większość ma biało-czerwone flagi, transparenty stanowią mniejszość. Oświęcim: Władze miasta oraz dyrekcja Muzeum Auschwitz złożyli kwiaty i zapalili znicze przed Ścianą Straceń w byłym niemieckim KL Auschwitz. Obóz jest symbolem martyrologii naszego narodu. Niemcy zamordowali w nim ok. 70 tys. Polaków. W niedzielę minęła także 77. rocznica pierwszej egzekucji przy Ścianie Straceń. 11 listopada 1941 r. Niemcy zastrzelili 76 osób, niemal wyłącznie Polaków. Tego dnia prawdopodobnie zabili jeszcze 80 Polaków przywiezionych z aresztu śledczego w Mysłowicach. Łódź: Tysiące łodzian wzięło udział w Paradzie Niepodległości, która przeszła w niedzielę ulicami miasta do Manufaktury. Wśród jej uczestników byli m.in. liderzy opozycji - Grzegorz Schetyna, Katarzyna Lubnauer, Barbara Nowacka i gospodarz Łodzi Hanna Zdanowska. <a href="https://wydarzenia.interia.pl/lodzkie/news-ruszyla-parada-niepodleglosci-w-lodzi,nId,2659315" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Więcej --> tutaj.</a> Warszawa: Kom. Sylwester Marczak, rzecznik komendanta stołecznego policji, stwierdził, że tegoroczny marsz to "największe zgromadzenie, jakie w ostatnich latach odbyło się na terenie stolicy". Warszawa: W związku z tym, że w marszu idą prezydent, premier, marszałkowie Sejmu i Senatu oraz inne osoby ochraniane przez Służbę Ochrony Państwa - kierując się względami bezpieczeństwa - szef MSWiA Joachim Brudziński podjął decyzję, aby utworzyć tzw. bufor bezpieczeństwa, wydzielający strefę, w której przebywają osoby ustawowo chronione przez SOP - podało MSWiA. Wrocław: Około godziny 16.30 we Wrocławiu ruszył Marsz Niepodległej Polski organizowany przez środowiska narodowe, w tym byłego księdza Jacka Międlara oraz Piotra Rybaka, który został prawomocnie skazany za spalenie w 2015 r. na wrocławskim rynku kukły symbolizującej Żyda. Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz chciał zakazać marszu, ale jego decyzja została uchylona przez sąd. Warszawa: Jak podało RMF FM, na ul. Smolnej, w pobliżu trasy Marszu Niepodległości, Obywatele RP rozwiesili wielką płachtę z napisem: "Konstytucja". Przynieśli również transparenty mówiące o tym, że ideologia faszystowska odpowiada za śmierć milionów ludzi, pojawiły się także flagi tęczowe. Między ta grupą a maszerującymi stanął kordon policji i Żandarmerii Wojskowej. Jak informuje RMF FM, początkowo pojawiały się okrzyki typu: "Tu jest Polska!", "Chodźcie z nami!" czy "Kim jesteście!", a później obie grupy przestały się zauważać. Warszawa: Tłumy na marszu. Pierwsi uczestnicy niepodległościowego pochodu wyruszyli kilka minut po godz. 15:00, a rondo Dmowskiego wciąż pełne jest ludzi z biało-czerwonymi flagami. Warszawa: Obchody w stolicy skomentował Jarosław Kaczyński, prezes PiS. "Wspólny marsz to ogromny sukces. Wiemy już, że jest bardzo, bardzo dużo ludzi. Być może dojdzie nawet do 200 tysięcy. Jesteśmy uradowani, były piękne uroczystości na pl. Piłsudskiego, wspaniałe przemówienie prezydenta. To wielki dzień" - powiedział portalowi niezalezna.pl Kaczyński. Tutaj przemówienie prezydenta: Warszawa: Odpalone race, transparenty: "Islam is enemy of Europe","Delete Islam", hasła: "Nie tęczowa, nie czerwona tylko Polska narodowa"; "A na drzewach zamiast liści będą wisieć komuniści"; "Szczerbiec w dłoń - komunistów goń, goń, goń"; "Naszą drogą nacjonalizm" - pojawiły się na marszu uczestników zgromadzenia organizowanego przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Przypomnijmy, że na jeden Biało-Czerwony Marsz "Dla Ciebie, Polsko" składają się formalnie dwa zgromadzenia - jeden organizowany przez rząd, a drugi przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Obie grupy początkowo oddzielała kilkusetmetrowa przerwa, drugie zgromadzenie wyruszyło później. Sytuację skomentował dla PAP szef KPRM Michał Dworczyk. "Kilku bandytów nie zepsuje uroczystości i święta setek tysięcy Polaków" - powiedział. Tymczasem Donald Tusk i jego współpracownik Paweł Graś złożyli dziś wizytę u Leszka Millera. "Żona i ja gościliśmy dziś w naszym domu Donalda Tuska i Pawła Grasia. Dziękujemy za kondolencje z powodu śmierci Syna i refleksyjną rozmowę o Polsce w dniu 100-lecia odzyskania niepodległości" - napisał Miller na Twitterze. Wcześniej Szef Rady Europejskiej uczestniczył w uroczystości na pl. Piłsudskiego z okazji Święta Niepodległości, były premier złożył wieniec na płycie Grobu Nieznanego Żołnierza. Więcej --> <a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-donald-tusk-odwiedzil-leszka-millera,nId,2659325" target="_blank" rel="noreferrer noopener">tutaj</a>. Warszawa: "Według wstępnych szacunków Policji w marszu w Warszawie bierze udział obecnie ponad 200 tys. osób" - poinformował na Twitterze Joachim Brudziński, szef MSWiA. Lublin: W mieście stanął Maszt Niepodległości o wysokości 35 metrów z flagą narodową o powierzchni 50 metrów kwadratowych na szczycie stanął. Będzie upamiętniał setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Do Polski spływają życzenia z okazji setnej rocznicy odzyskania niepodległości. Złożyli je m.in. ambasador i szef MSZ Niemiec, ambasadorzy USA i W.Brytanii. Gratulacje i życzenia składają też np. ambasady Izraela, Irlandii, Danii czy Szwecji. "WOLNOŚĆ + FREIHEIT w obu językach znaczy to samo. Z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości wszystkiego najlepszego Polsce i polskim przyjaciołom!" - napisał na Twitterze ambasador Niemiec Rolf Nikel. Więcej --> <a href="https://wydarzenia.interia.pl/polska/news-do-polski-naplywaja-zyczenia-m-in-z-niemiec-usa-i-izraela,nId,2659326" target="_blank" rel="noreferrer noopener">tutaj.</a> Warszawa: Uczestnicy marszu pod hasłem "Bóg, Honor, Ojczyzna" wykrzykują: Raz sierpem, raz młotem w czerwoną hołotę". Marsz w stolicy na zdjęciach: Warszawa: Uczestnicy marszu "Dla Ciebie Polsko" zatrzymali się na moście Poniatowskiego. W ich kierunku idzie pochód narodowców. Warszawa: Marsz narodowców pod hasłem "Bóg, Honor, Ojczyzna" wyruszył kilkanaście minut po rządowym. Niesione są tam m.in. transparenty "Patriotyzm największa siłą narodu polskiego", "1918-2018 wolnym być!"; "Bóg, Honor, Ojczyzna"; a także "Forza Nuova" - włoska organizacja o charakterze nacjonalistycznym i neofaszystowskim. Poznań: Oprócz setnej rocznicy odzyskania niepodległości mieszkańcy stolicy Wielkopolski świętują, imieniny ulicy św. Marcina, obchodzone od 20 lat. Głównym elementem imprezy jest tradycyjny korowód, który poprowadził święty Marcin na koniu. Szczecin: Około 8 tys. osób przeszło w setną rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości ulicami miasta w biało-czerwonym marszu. Jego uczestnicy, wśród których było sporo m.in. rodzin z dziećmi, nieśli setki biało-czerwonych flag. Największa, pięćdziesięciometrowej długości, była niesiona na początku marszu. Kraków: W katedrze wawelskiej odprawiona została msza święta w intencji ojczyzny. "W wewnętrznej wolności narodu widziano konieczny warunek do uzyskania wolności zewnętrzne" - mówił podczas homilii abp Marek Jędraszewski, metropolita krakowski. Po mszy ze Wzgórza Wawelskiego ruszył pochód patriotyczny, którego uczestnicy złożyli kwiaty przy Krzyżu Katyńskim na placu o. Studzińskiego. Następnie pochód przeszedł ulicami miasta do pl. Matejki, gdzie przed Grobem Nieznanego Żołnierza rozpoczęły się oficjalne uroczystości państwowe zorganizowane przez wojewodę małopolskiego Piotra Ćwika, z udziałem Wojska Polskiego. Warszawa: Uczestnicy marszu podzielili się - rządowy pochód już wyruszył, narodowcy jeszcze czekają. Oba marsze dzieli kilkaset metrów - zauważa TVN24. Kolumnę otwierają pojazdy wojskowe m.in. kołowy transporter opancerzony Rosomak, samobieżny moździerz Rak, zestaw przeciwlotniczy Poprad i wyrzutnia rakietowa Langusta, kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego, orkiestra oraz żołnierze reprezentujący wszystkie formacje Sił Zbrojnych niosący symboliczne 100 flag. W marszu idą przedstawiciele władz państwowych m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef MON Mariusz Błaszczak, minister SWiA Joachim Brudziński i szef resortu kultury Piotr Gliński. Na jeden marsz składają się formalnie dwa zgromadzenia - jedno organizowane przez rząd, a drugie przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Uczestnicy marszu "Dla Ciebie Polsko" pod patronatem Prezydenta RP wyruszyli z ronda Dmowskiego. "Dziękuję, że przybyliście tutaj dla Polski, że przywieźliście biało-czerwone flagi, że jesteśmy tu i stoimy właśnie pod nimi, pod tymi barwami, za które krew przelewali nasi ojcowie, dziadkowie i pradziadkowie, pokolenia Polaków po to, żebyśmy mogli swobodnie je nieść, po to, byśmy mogli się pod nimi zgromadzić. Jest pod nimi miejsce dla każdego - to jest nasza flaga, nasza państwowa, narodowa, biało-czerwona. Nigdy nie biała i już nigdy nie czerwona" - mówił prezydent na rozpoczęcie marszu. Po krótkim przemówieniu Andrzeja Dudy zgromadzeni na placu Dmowskiego w Warszawie odśpiewali hymn Polski. Przemówieniem prezydenta Andrzeja Dudy rozpoczął się marsz "Dla Ciebie Polsko". W niedzielę w Warszawie na Placu na Rozdrożu odsłonięty został pomnik Ignacego Daszyńskiego - działacza niepodległościowego i społecznego, socjalisty, premiera w listopadzie 1918 r. Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej, marszałka Sejmu w latach 1928-30. W uroczystości wzięli udział przedstawiciele ugrupowań lewicowych m.in.: SLD, Unii Pracy, Partii Zielonych, Partii Razem. Uczestniczyli w niej także m.in. b. prezydent Aleksander Kwaśniewski, wicepremier, minister kultury Piotr Gliński, wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz (PO) oraz szef OPZZ Jan Guz. Prezydent RP Andrzej Duda z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą podczas uroczystości wręczenia najwyższych polskich odznaczeń - Orderów Orła Białego, nadanych pośmiertnie 25 wybitnym Polakom zasłużonym dla chwały, dobra i pożytku Rzeczypospolitej Polskiej Uczestnicy Biało-Czerwonego Marszu "Dla Ciebie Polsko" i Marszu Niepodległości zbierają się na rondzie Dmowskiego w Warszawie. Wśród nich grupa nacjonalistów z zielonymi flagami ONR Prezydent Andrzej Duda odznaczył pośmiertnie Orderem Orła Białego 25 Polaków "zasłużonych dla chwały, dobra i pożytku RP", m.in. Marię Skłodowską-Curie, Janusza Korczaka, Władysława Reymonta, Ignacego Daszyńskiego i Romana Dmowskiego. Uczestnicy Biało-Czerwonego Marszu "Dla Ciebie Polsko" Coraz więcej uczestników marszu "Mam nadzieję, że spotkamy się dziś na marszu, którym będziemy czcili stulecie odzyskania niepodległości; bardzo byśmy chcieli, by był to biało-czerwony marsz, który zgromadzi nas pod naszymi narodowymi barwami" - powiedział w niedzielę prezydent Andrzej Duda. "Radujmy się, cieszmy się, bądźmy razem, to jest wyjątkowy dzień i bardzo wszystkim dziękuję za przybycie, za obecność. Mam nadzieję, że z większością państwa spotkamy się jeszcze na marszu dzisiaj, którym również będziemy dziś czcili stulecie odzyskania niepodległości" - podkreślił prezydent, przemawiając przed Pałacem Prezydenckim. Jak dodał, "bardzo byśmy chcieli, żeby to był biało-czerwony marsz, żeby to był marsz, który zgromadzi nas wszystkich razem, ręka w rękę, pod naszymi narodowymi sztandarami, pod naszymi narodowymi barwami". Prezydent życzył też wszystkim "miłego dnia i wspaniałego, udanego, niezwykłego święta stulecia odzyskania niepodległości". "Jestem głęboko przekonany, że niezależnie od tego, kto ma jakie poglądy, kto skąd pochodzi, wszyscy cieszymy się z tego, że mamy wolną Polskę" - mówił w niedzielę premier Mateusz Morawiecki podczas pikniku w kancelarii premiera z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości. "Możemy Polskę sobie po swojemu urządzać - to jest podstawowy warunek tego, żeby Polska stawała się coraz silniejsza, zasobniejsza, szczęśliwsza, bo wcześniej tak było, że owoce naszego wzrostu w czasach okupacji niemieckiej, ktoś inny konsumował, ktoś inny korzystał na naszej ciężkiej pracy" - powiedział szef rządu. "Dzisiaj nasz dom możemy sami sobie bardziej sprawiedliwie, efektywnie urządzać i po to jest też święto, którym mamy potwierdzić właśnie nasze możliwości, otwarcie na nowe lata, na lata, gdzie patrzymy w przyszłość i staramy się rozpoznać te znaki przyszłości, bo te nasze święto, to wielkie zobowiązanie wobec bohaterów sprzed 100 lat" - dodał Morawiecki. Uczestnicy Biało-Czerwonego Marszu "Dla Ciebie Polsko" zbierają się w okolicy ronda Dmowskiego w Warszawie Kontrmanifestacja Obywateli RP w Warszawie. Członkowie organizacji sprzeciwiają się zorganizowaniu wspólnego marszu przez władze państwowe i organizatorów Marszu Niepodległości. Politycy Koalicji Obywatelskiej m.in lider PO Grzegorz Schetyna i szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer w niedzielę na warszawskich Powązkach oddali hołd Powstańcom Wielkopolskim oraz Bohaterom Bitwy Warszawskiej 1920 roku. Politycy PO i Nowoczesnej, w tym także b. premier Ewa Kopacz, wicemarszałek Senatu Bogdan Borusewicz, b. szef MON Tomasz Siemoniak, nowy prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, szefowa klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz, szefowa Inicjatywy Polskiej Barbara Nowacka, złożyli wieńce przy Kwaterze Powstańców Wielkopolskich oraz przy Pomniku Poległych 1920. Prezydent Andrzej Duda w 100. rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę podpisał deklarację o restytucji Pałacu Saskiego w Warszawie. Sygnowany przez prezydenta tekst opublikowano w niedzielę na Twitterze Kancelarii Prezydenta. "Dziękuję za tą piękną uroczystość. Dziękuję, że posłuchaliście państwo apelu, że przyszliście z biało-czerwonymi sztandarami, że jest las biało-czerwonych flag, że w tak niesamowity sposób możemy oddać hołd tym, którym zawdzięczamy wolną, niepodległą, suwerenną Polskę" - podkreślił Andrzej Duda. Prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki oraz marszałkowie Sejmu i Senatu - Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski złożyli w niedzielę kwiaty przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego znajdującym się przy placu jego imienia. Politycy Nowoczesnej złożyli w niedzielę 11 listopada wieńce pod pomnikiem pierwszego prezydenta RP Gabriela Narutowicza w Warszawie. W setną rocznicę odzyskania niepodległości warto życzyć Polakom radości i dumy z przynależności do narodu polskiego - mówiła szefowa partii Katarzyna Lubnauer. "Dzisiejsze święto jest bardzo radosne; to setna rocznica odzyskania niepodległości. W związku z tym warto życzyć wszystkim Polakom z tej okazji dużo radości, szczęścia i takiej dumy z przynależności do narodu polskiego" - powiedziała dziennikarzom szefowa Nowoczesnej. - Nie wyobrażam sobie, aby władze państwowe mogły świętować z ludźmi o skrajnych poglądach - powiedział w niedzielę w Poznaniu Bronisław Komorowski. Jak przyznał, fakt ten sprawia, że "nie bardzo może się odnaleźć w centralnych obchodach w Warszawie". Z okazji Święta Niepodległości Sejm i Senat zostały otwarte dla zwiedzających; wszyscy chętni mogą zobaczyć miejsca, gdzie na co dzień pracują posłowie i senatorowie. Parlament będzie można zwiedzać w godz. 11-16; by wejść do gmachu, wystarczy okazać dokument tożsamości. Andrzej Duda podkreślił, że chciałby, aby przyszłe pokolenia mówiły, że "ci ludzie sprzed stu lat też byli odpowiedzialnymi gospodarzami w swoim kraju, byli odpowiedzialnymi obywatelami". "Tego życzę także sobie i wszystkim państwu, żebyśmy tak umieli na co dzień pracować, służyć naszej ojczyźnie, żeby nasze wnuki i praprawnuki mogły być z nas dumne. A Polsce - mojej wspaniałej ojczyźnie - życzę by naród, który ją zamieszkuje był wspólnotą ludzi wiernych, mądrych, nawzajem wspierających się, ludzi tworzących właśnie wspólnotę" - mówił Andrzej Duda. "Niech żyje wolna, niepodległa, suwerenna Polska" - oświadczył prezydent. "Apeluję jeszcze raz bądźmy razem, by ją (Polskę) budować, bądźmy skupieni wokół naszych barw, wokół naszego hymnu, wokół pięknej idei, Polski suwerennej, Polski niepodległej, ale także i Polski dostatniej, takiej, w której po prostu normalnie i spokojnie się żyje; Polski bezpiecznej, ze sprawną armią z aktywnymi, dobrze funkcjonującymi sojuszami" - powiedział prezydent. Ale przede wszystkim - apelował - bądźmy Polską "z silnym i zjednoczonym społeczeństwem, z odpowiedzialnymi politykami, którzy codziennie starają się o to, by Polska była mocniejsza, była lepiej rządzona, by obywatelom dobrze się żyło, by uważali, że mieszkają w państwie sprawiedliwym uczciwym, gdzie uczciwość zwycięża, a nie cynizm i draństwo, gdzie władza temu właśnie służy, żeby tak było". "Tego życzę Polsce i tego życzę nam wszystkim" - podkreślił prezydent. Prezydent: Polsce, mojej wspaniałej ojczyźnie, życzę, by naród, który ją zamieszkuje był wspólnotą ludzi wiernych, mądrych, nawzajem wspierających się, ludzi tworzących wspólnotę. Prezydent: chciałbym, by odbudowa Pałacu Saskiego, którą dziś inaugurujemy, była symbolem nawiązania do procesu odbudowy Polski 100 lat temu oraz by była widomym znakiem Polski, która wzrasta; chcę by był to gmach publiczny, dostępny dla wszystkich. "Pan Bóg miał nas w swojej opiece i mieliśmy też wielkie szczęście, że trafiliśmy wtedy na taki czas, w którym mieliśmy takich żołnierzy, takie społeczeństwo i w którym mieliśmy takich przywódców - ludzi, którzy byli nie tylko niezwykle odważni i inteligentni, niezwykle zdolni, jak ojcowie niepodległości - marszałek Józef Piłsudski, Ignacy Jan Paderewski, Roman Dmowski, Wincenty Witos i inni, że umieli być razem, że umieli stanąć razem w tym celu najważniejszym - żeby Polskę odzyskać, po prostu żeby była, choć mieli przecież różne poglądy, różnym ideom służyli, to jedna była absolutnie wspólna - wolna, niepodległa, suwerenna Polska" - oświadczył prezydent. Prezydent: chciałbym, żebyśmy zawsze umieli być razem; jestem przekonany, że pod biało-czerwonym sztandarem jest miejsce dla każdego z nas, niezależnie od jego poglądów. Prezydent: to wielkie szczęście, że mieliśmy 100 lat temu takie społeczeństwo, takich żołnierzy i takich przywódców, ojców niepodległości, którzy umieli stanąć razem, by Polskę odzyskać, choć mieli różne poglądy, absolutnie mieli tę jedną ideę. Na Placu Piłsudskiego przemawia prezydent Andrzej Duda Prezes PiS Jarosław Kaczyński i rzecznik rządu Beata Mazurek uczestniczą w uroczystej odprawie wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Tymczasem były prezydent Bronisław Komorowski gości w Poznaniu na zaproszenie prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka. Na briefingu Komorowski pogratulował mu wygranej w wyborach na prezydenta miasta. Jak podkreślił, cieszy się razem z Poznaniem, że "mamy tu nie tylko kontynuację, ale jakiś porządek". "Moja babcia poznańska zawsze mówiła: porzundek musi być! Ja się cieszę, że w Poznaniu jest porządek i że on się także wyraża w formie obchodzenia Święta Niepodległości, w sposób różny, niż w wielu miejscach kraju. Także w Warszawie, gdzie często widać, że ludzie niestety się pogodzili trochę z tym, że bardziej do obchodów święta pasują zaciśnięte pięści i zaciśnięte zęby, niż uśmiech, radość. Mam nadzieję, że to właśnie w Poznaniu znajdę - korzystając z zaproszenia. Znajdę taki lepszy sposób świętowania. Lepszy i - paradoksalnie - chyba nowocześniejszy" - powiedział Komorowski. Obecnie czytany jest Apel Pamięci. Potem zabrzmi 21 salw armatnich. Zgromadzeni śpiewają hymn państwowy w ramach akcji "Niepodległa do hymnu", podczas której Mazurek Dąbrowskiego jest śpiewany zarówno w kraju, jak i za granicą. Na uroczystości przed Grobem Nieznanego Żołnierza obecni są, obok prezydenta Dudy i pierwszej damy Agaty Kornhauser-Dudy, m.in. premier Mateusz Morawiecki, a także marszałek Sejmu Marek Kuchciński, marszałek Senatu Stanisław Karczewski, wicepremierzy Beata Szydło i Piotr Gliński, ministrowie, m.in.: obrony Mariusz Błaszczak, spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch, prezes TK Julia Przyłębska, prezes PiS Jarosław Kaczyński, szef NSZZ "Solidarność" Piotr Duda, a także przedstawiciele władz wojskowych i kościelnych. Wśród zgromadzonych jest też b. premier, szef Rady Europejskiej Donald Tusk. Uroczystości na placu Piłsudskiego: Życzenia dla Polaków również od Frontexu, unijnej agencji ochrony granic, która ma swoją siedzibę w Warszawie. Rozpoczęła się uroczysta zmiana warty przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Na placu Piłsudskiego przygotowania do uroczystości: W Nowym Jorku też świętują: Polacy z Zaolzia pobiegli w niedzielę w Polonijnym Biegu Niepodległości. W czeskocieszyńskim Parku Sikory pokonali trasę długości 1918 m. W rozpoczęciu zawodów uczestniczyła ambasador RP w Czechach Barbara Ćwioro. Ściąga dla spóźnialskich: O godz. 11.150 rozpocznie się uroczysta odprawa wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza. W trakcie uroczystości, o godz. 12.00, nastąpi wspólne odśpiewanie hymnu państwowego w ramach akcji "Niepodległa do hymnu". Planowane jest wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy. Służby bezpieczeństwa przygotowują się na zabezpieczenie marszu o godzinie 15.00. Trwa już Bieg Niepodległości w Warszawie. Uczestnicy mają do przebiegnięcia 10 kilometrów. W Paryżu tymczasem światowi przywódcy świętują zawieszenie broni, które zakończyło I wojnę światową. W Paryżu obecnych jest dziewięćdziesiąt osiem delegacji państw uczestniczących w obchodach zakończenia I wojny światowej. Uroczystości z udziałem niemieckiej kanclerz Angeli Merkel w Compiegne pod Paryżem gdzie podpisano akt kapitulacji Niemiec rozpoczęto już wczoraj. Prezydent Emmanuel Macron dzisiaj rano przyjął w Pałacu Elizejskim szefów państw i rządów niemal siedemdziesięciu państw. W obchodach pod Łukiem Tryumfalnym biorą udział delegacje z całego świata, w tym z Polski, z ministrem spraw zagranicznych Jackiem Czaputowiczem na czele. We francuskich mediach odnotowano, że dzisiejsza rocznica zakończenia pierwszej wojny światowej to także bardzo ważny moment dla Polski, która wtedy odzyskała niepodległość. W uroczystościach udział biorą, między innymi Angela Merkel, Władimir Putin oraz prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Obchodom towarzyszą nadzwyczajne środki bezpieczeństwa. Zmobilizowano około dziesięciu tysięcy policjantów, żandarmów, żołnierzy z jednostek antyterrorystycznych i specjalnych. Rejon Pól Elizejskich jest całkowicie niedostępny dla ruchu. Także kolejki metra nie zatrzymują się na stacjach w pobliżu miejsc, gdzie odbywają się uroczystości. Już niedługo południe, a wraz z nim wspólne śpiewanie hymnu Polski. O przyłączenie się do wydarzenia apeluje m.in. Kancelaria Prezydenta: Policja przypomina też o utrudnieniach w ruchu: W Warszawie trwają przygotowania do planowanego na 15.00 wspólnego marszu strony państwowej i środowisk narodowych, które organizowały w poprzednich latach Marsz Niepodległości. Na dziedzińcu Świątyni Opatrzności Bożej prezydent i premier wzięli udział w ceremonii nadania imion siedmiu dębom, upamiętniającym Ojców Niepodległości. Rosnące przy Świątyni Opatrzności Bożej Dęby Niepodległości będą przypominały o tych, którzy przyczynili się do wskrzeszenia Polski po 123 latach zaborów: Józefie Piłsudskim, Romanie Dmowskim, Ignacym Janie Paderewskim, Wincentym Witosie, Ignacym Daszyńskim, Wojciechu Korfantym i kardynale Aleksandrze Kakowskim. Odsłonięcie umieszczonych przy drzewach tablic było symbolicznym aktem nadania Dębom imion Ojców Niepodległości. Dokonali tego kolejno: prezydent Andrzej Duda wraz z Małżonką, Marszałek Sejmu Marek Kuchciński, Marszałek Senatu Stanisław Karczewski, premier Mateusz Morawiecki, prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak, prezes stowarzyszenia "wspólnota Polska" Dariusz Bonisławski oraz prezes Instytutu Pamięci Narodowej Jarosław Szarek. Kwiaty przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego złożył właśnie premier Mateusz Morawiecki. Wcześniej zrobił to też prezes PiS Jarosław Kaczyński. Przypominamy, że w związku z licznymi uroczystościami w Warszawie, kierowcy powinni przygotować się na spore utrudnienia w ruchu drogowym. W komunikacie ZDM podano, że w związku z uroczystościami państwowymi w godz. 8.00-16.00 pl. Piłsudskiego zostanie zamknięty dla ruchu na odcinku od ul. Królewskiej do ul. Ossolińskich. Do końca dnia nie będzie można zaparkować przy ul. gen. Tokarzewskiego-Karaszewicza, Królewskiej od Krakowskiego Przedmieścia Marszałkowskiej, al. 3 Maja od ul. L. Kruczkowskiego do Muzeum Wojska Polskiego, Ossolińskich, Moliera, Wierzbowej, Focha i Fredry, a także na parkingach przed Zachętą i Hotelem Europejskim od strony pl. Piłsudskiego. Ponadto od 11.00 do 14.00 zamknięte dla ruchu zostaną: pl. Piłsudskiego, ul. Królewska od ul. Krakowskie Przedmieście do ul. Marszałkowskiej, Ossolińskich, Moliera, Wierzbowa, Fredry, Królewska, marsz. F. Focha oraz gen. M. Tokarzewskiego-Karaszewicza. W związku z organizacją "Święta Niepodległości w Świątyni Opatrzności Bożej" od godz. 7.00 do godz. 22.00 Al. Rzeczypospolitej zostanie zawężona o jeden pas po obu stronach. 11 listopada ulicami stolicy przebiegną uczestnicy jubileuszowego 30. Biegu Niepodległości. Trasa obejmować będzie m.in. ul. Jana Pawła II, ul. Chałubińskiego i al. Niepodległości. Bieg rozpocznie się o godz. 11.11, a zakończy ok. godz. 15.00. Utrudnień można spodziewać się już od godz. 5.00, kiedy to na czas biegu wyłączona z ruchu zostanie al. Jana Pawła II w obu kierunkach na odcinku od ronda Zgrupowania AK "Radosław" do ul. Anielewicza, ul. Stawki od ul. Smoczej do ul. Dzikiej, a także południowa jezdnia ul. Słomińskiego od ronda Zgrupowania AK "Radosław" do ul. Pamiętajcie o Ogrodach. O godz. 10.00 zamknięte zostaną obie jezdnie al. Jana Pawła II od ul. Anielewicza do al. Solidarności. Dalsza część trasy będzie zamknięta od godz. 10.30 do godz. 15.00. Ruch ul. poprzecznymi - al. Solidarności, Grzybowską, Świętokrzyską, Prostą, al. Jerozolimskimi, Koszykową i Batorego zostanie przywrócony po przebiegnięciu ostatniego zawodnika. Ponadto na czas organizacji biegu od godz. 6.00 w niedzielę wyłączony zostanie ruch tramwajowy na odcinku od ronda Zgrupowania AK "Radosław" do al. Solidarności. Tramwaje będą kursowały trasami objazdowymi. ZTM poinformował także, że - do czasu zakończenia uroczystości państwowych - od godz. 8.00 wstrzymany będzie ruch drogowy w Alejach Jerozolimskich od ronda Dmowskiego w kierunku ronda Waszyngtona, a od godz. 10.00 zamknięta zostanie ul. Marszałkowska. Wyłączony będzie również ruch tramwajowy i wjazdy z ulic poprzecznych. Zakończyła się msza święta w Świątyni Opatrzności Bożej. Obecnie trwa ceremonia odsłonięcia tabliczek przy Dębach Niepodległości (na terenie przy Świątyni Opatrzności Bożej). w uroczystościach bierze udział m.in. prezydent Duda. Partyjnych życzeń ciąg dalszy: i tych mniej partyjnych też: A polskie flagi przed pałacem prezydenckim w Rydze: Hymn Polski nawet w Ugandzie: IPN tymczasem przypomina od czego się wszystko zaczęło: "Najpierw trzeba uśmierzyć agresję łagodnością, dopiero wtedy można odwoływać się do prawdy i sprawiedliwości. W przeciwnym razie przemoc zrodzi dalszą przemoc i powstanie zamknięte koło zła" - mówił abp Gądecki. Jak zaznaczył w homilii przewodniczący episkopatu, stabilna przyszłość naszej ojczyzny zależy najpierw od odnowy naszej wiary. "Wiara w Boga to również niemożliwy do zastąpienia fundament stałości i równowagi, na którym spoczywa prywatny i publiczny porządek dusz, rzeczy i spraw. Pomyślność naszej ojczyzny może zrodzić się tylko z takiego porządku i w takim porządku przetrwać" - mówił abp Gądecki. Drugim zadaniem jest - jak wyjaśnił - odnowa sumień. "Bałwochwalczy kult wolności, jaki nierzadko się proponuje współczesnemu człowiekowi, jest w gruncie rzeczy wielkim jej zagrożeniem. Prowadząc bowiem do zamętu i wypaczenia sumień, pozbawia człowieka najskuteczniejszej samoobrony przed różnymi formami zniewolenia" - ocenił hierarcha. Zdaniem abp. Gądeckiego, pilnym zadaniem jest także odnowa polityki. "I nie myślę tutaj jedynie o sporze o reformę sądownictwa, ale o czymś znacznie bardziej podstawowym - o prawach, które w zasadniczy sposób są sprzeczne z prawdą o człowieku i w konsekwencji uznają życie niektórych ludzi za 'niewarte życia'" - podkreślił. I dodał: "Jakże bym pragnął, aby ludzie, którym na sercu leży praworządność, z pełnym przekonaniem zaangażowali się w zniesienie takich praw, bo jak istnieją fake news, tj. fałszywe informacje, tak też istnieją fake laws, czyli fałszywe prawa". Jak wyjaśnił abp Gądecki, trzeba się strzec przed pokusą instrumentalizacji tak Kościoła, jak i państwa. "Zasada: 'Oddajcie Bogu, co boskie, a cesarzowi, co należy do cesarza' daje początek dobrze pojmowanej autonomii Kościoła i państwa przy jednoczesnej życzliwej ich współpracy" - zastrzegł. Podkreślił, że jest to szczególnie ważne w odniesieniu do tzw. polityki partyjnej. "Państwo postrzega czasami Kościół jako instrument do osiągnięcia własnych celów, Kościół może czasami w analogiczny sposób odnieść się do instytucji państwa" - zaznaczył. W homilii podczas mszy św. w Świątyni Opatrzności Bożej przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki powiedział, że cała godność władzy wynika tylko i wyłącznie stąd, iż pełni ona swoje zadania w granicach porządku moralnego, którego źródłem i celem jest Bóg. "Gdziekolwiek ta zasada zostaje poddana w wątpliwość, tam chwieją się same podstawy porządku państwowego, a rządy sprowadzającą się do pragmatycznej regulacji różnych i przeciwstawnych interesów" - powiedział abp Gądecki. Jak mówił, w setną rocznicę odzyskania niepodległości najpierw oddajemy cześć "polskiemu domowi czasu zaborów, jego staraniom na rzecz podtrzymania miłości do ojczyzny". "Rzeczpospolita" opublikowała wyniki sondażu, w którym zapytano ankietowanych, czy prezydent Andrzej Duda powinien pójść w marszu organizowanym m.in. przez narodowców. Wyniki sprawdźcie <a href="https://wydarzenia.interia.pl/prasa/news-rzeczpospolita-prezydent-w-marszu-z-narodowcami-sondaz,nId,2659268" target="_blank" rel="noreferrer noopener">TUTAJ</a> Świętuje też Google :) Pomnik Trzy Krzyże górujący nad Wilnem, z okazji setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości został oświetlony w barwach narodowych Polski. Na biało-czerwono podświetlone zostały też dwa mosty w centrum miasta: Biały Most i Most Mendoga. "Cieszymy się ze wspólnej wielowiekowej historii i więzów przyjaźni" - napisał mer Wilna Remigijus Szimaszius na portalu samorządu stolicy. Mer złożył życzenia "przyjaciołom w Polsce i wszystkim mieszkającym w Wilnie Polakom". Życzył "długich lat wolności i dobrobytu!". "Za Waszą i naszą wolność!" - napisał. Życzenia z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości złożyła też liderka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. "Nie powinniśmy brać pokoju w Europie za coś oczywistego. Dziś, 100 lat po zakończeniu I wojny światowej, Unia Europejska oznacza pokój i jedność" - napisał na Twitterze Donald Tusk. Włoski katolicki dziennik "Avvenire" poświęcił Polsce całą stronę w niedzielnym wydaniu. Kilka tekstów i przesłanie papieża Franciszka do Polaków opatrzono tytułem "Sto lat niepodległości niezłomnego narodu". "Polacy buntowali się przeciwko swym prześladowcom za każdym razem, gdy tylko mogli, także wtedy, gdy nie było nadziei i padali ofiarami masakr domagając się prawa do niepodległości" - napisał historyk Marco Patricelli. Przypomniał udział polskich wojsk w walkach u boku Napoleona, ich wsparcie dla działań o wyzwolenie i zjednoczenie Włoch. W czasie I wojny światowej "wszyscy wrogowie patrzyli instrumentalnie na Polaków jak na wielki magazyn żołnierzy, by móc z niego czerpać" - podkreślił autor publikacji na łamach "Avvenire". Polska między dwiema wojnami, napisał Patricelli, była "owocem dumy narodowej, czynów walki i dyplomatycznej osnowy". W 1939 roku na nowo zniknęła, podzielona przez Niemcy i Związek Radziecki - dodał. Na zakończenie podkreślił, że po zwycięstwie Solidarności i upadku muru berlińskiego, Polska została "przywrócona Europie" wraz z jej wejściem do UE w 2004 roku. Włoski dziennik odnotował liczne we Włoszech imprezy upamiętniające stulecie odzyskania niepodległości, między innymi niedzielny koncert w Pałacu Prezydenckim na rzymskim Kwirynale. Odnotowano też, że 16 listopada kolorami polskiej flagi oświetlona zostanie Krzywa Wieża w Pizie. Przypominamy, że w Świątyni Opatrzności Bożej trwa msza święta z udziałem najwyższych władz państwowych. Donald Tusk powtórzył swoje życzenia dla Polski także na Twitterze. Na świecie ciąg dalszy obchodów 100. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę: MSZ zaprosiło przedstawicieli sześciu państw na trzech kontynentach do odczytania depeszy notyfikującej państwo polskie - poinformował resort spraw zagranicznych. Klip ukazuje obywateli Francji, Japonii, Niemiec, Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Włoch czytają "najważniejszą depeszę II Rzeczypospolitej Polskiej". Chodzi o depeszę podpisaną przez Józefa Piłsudskiego, która była symbolicznym dokumentem dla Polski odradzającej się po 123 latach zaborów. Kilka minut przed 9.00 Andrzej Duda, marszałkowie Sejmu i Senatu Marek Kuchciński i Stanisław Karczewski, premier Mateusz Morawiecki, szef MON Mariusz Błaszczak złożyli wieńce przy grobie ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. Grób prezydenta Kaczorowskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 r. znajduje się w Panteonie Wielkich Polaków w Świątyni Opatrzności Bożej. O godz. 9 w tym samym kościele rozpoczęła się uroczysta msza św. w stulecie odzyskania niepodległości. Przed pomnikiem Piłsudskiego zgromadziła się grupa osób z biało-czerwonymi flagami a także flagami Unii Europejskiej. Skandowali m.in. nazwisko Tuska. Po Schetynie głos zabrał Donald Tusk. "Życzę niepodległej RP kolejnych stu lat i jeszcze więcej w szczęściu i pokoju. Wiem, że na co dzień spieramy się miedzy sobą o kształt Rzeczpospolitej, o przyszłość naszego państwa i wiem, że czasami za mocno, więc wybacz nam Polsko. Ale też wiem, dzisiaj to czuję szczególnie mocno, że to, co nas łączy, jest o wiele mocniejsze i o wiele ważniejsze, bo to jesteś ty Polsko" - powiedział Tusk. "W te nasze polskie urodziny chciałbym powiedzieć najprostsze słowa - Kochamy Cię, Polsko!" - dodał. Później zgromadzeni przed pomnikiem Piłsudskiego odśpiewali hymn. Grzegorz Schetyna powiedział, że czcimy dziś wielki dzień. "Wtedy polscy politycy potrafili być razem. Dziś nie możemy razem świętować" - dodał i obiecał, że za rok to się zmieni. "Nie możemy razem świętować. Dzisiaj polskie ulice, Wrocławia, Warszawy, będą zajęte przez tych, którzy odpychają europejską wspólnotę, żyją nienawiścią i niechęcią" - mówił lider PO. "Chcemy powiedzieć, że za rok 11 listopada 2019 roku stąd zacznie się wielki, wspólny marsz, gdzie będziemy wszyscy obecni, wszyscy będziemy mówić: 'Polska może być wspólnotą, wspólnotą w UE, wspólnotą dumnych ludzi, którzy pamiętają o swojej historii, ale chcą łączyć, a nie dzielić'" - oświadczył przewodniczący Platformy Obywatelskiej. Donald Tusk złożył kwiaty pod pomnikiem Piłsudskiego. Oprócz niego jest też m.in. Grzegorz Schetyna, Rafał Trzaskowski i Bogdan Klich. Przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego zgromadziły się już osoby, które będą towarzyszyć przewodniczącemu Rady Europejskiej Donaldowi Tuskowi przy składaniu tam kwiatów. O marszu mówił też rano w Polsat News Mateusz Morawiecki: "Będzie to marsz bezpieczny, a jednocześnie marsz pełen radości, bo niezależnie od tego, co różni prowokatorzy mogą zrobić, będzie to wielki, wielotysięczny marsz biało-czerwonych serc, flag i na pewno wielkiej nadziei na przyszłość". "A jeżeli będą jakieś wybryki, no to cóż, to tak jak w każdym mieście w Polsce, w każdej miejscowości w Polsce, gdzieś może się coś zdarzyć, ale to nie znaczy, że to miasto Warszawa chociażby, czy Ostrołęka, jest cała niedobrym miastem" - podkreślił Morawiecki. "Jeżeli jest jakiś wybryk, jakiś eksces, to tak trzeba to potraktować; a cały marsz będzie wielkim marszem biało-czerwonym, marszem wolności, marszem naszym - wszystkich Polaków, wszystkich do tego marszu zapraszam" - mówił premier. Ostatecznie przedstawiciele strony państwowej i strony środowisk narodowych opracowali wspólny komunikat, w którym zapraszają wszystkich w niedzielę 11 listopada na godz. 14 na Rondo Romana Dmowskiego. Poinformowali także, że o godz. 15 przewidziane jest przemówienie prezydenta, a następnie marsz ruszy w stronę Stadionu Narodowego. Na godz. 15 zaplanowano wspólny Biało-Czerwony Marsz pod hasłem "Dla Ciebie Polsko", organizowany pod patronatem narodowym prezydenta Dudy z okazji stulecia odzyskania niepodległości. To właśnie organizacja i przebieg tego marszu wywoływała najwięcej zamieszania w ciągu ostatnich dni. Po tym jak prezydent Warszawy zakazała Marszu Niepodległości organizowanego przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki ustalili, że 11 listopada w Warszawie zostanie zorganizowany "wspólny biało-czerwony marsz" o charakterze uroczystości państwowej. Sąd jednak uchylił decyzję Hanny Gronkiewicz-Waltz. W efekcie wyglądało na to, że w niedzielę o tej samej porze i tą samą trasą przejdą dwa marsze. Dopiero w nocy z piątku na sobotę strona rządowa i Stowarzyszenie Marsz Niepodległości wypracowali porozumienie w sprawie organizacji marszu z okazji 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Jak poinformował szef KPRM Michał Dworczyk "11 listopada odbędzie się wielki, wspólnotowy marsz, który uczci setną rocznicę odzyskania Niepodległości". O godz. 14 na Zamku Królewskim odbędzie się uroczystość wręczenia najwyższych polskich odznaczeń - Orderów Orła Białego - nadanych pośmiertnie 25 wybitnym Polakom "zasłużonym dla chwały, dobra i pożytku Rzeczypospolitej Polskiej, z okazji Narodowych Obchodów Setnej Rocznicy Odzyskania Niepodległości Rzeczypospolitej Polskiej". Tuż przed godziną 9.00 prezydent złoży jeszcze kwiaty przy grobie śp. Prezydenta RP Ryszarda Kaczorowskiego w Świątyni Opatrzności Bożej. Później weźmie udział w mszy św. za ojczyznę. Będzie też uczestniczyć w uroczystej odprawie wart przed Grobem Nieznanego Żołnierza. Podczas uroczystości w samo południe nastąpi wspólne odśpiewanie hymnu państwowego w ramach akcji "Niepodległa do hymnu". Planowane jest też wystąpienie Andrzeja Dudy. Tymczasem premier Mateusz Morawiecki apeluje na Twitterze o wspólne świętowanie 100. rocznicy odzyskania niepodległości. Wieniec przed pomnikiem Witosa złożyli też przedstawiciele Polskiego Stronnictwa Ludowego, jednak bez lidera ugrupowania Władysława Kosiniak-Kamysza. Zgodnie z planem prezydent składa teraz kwiaty przed pomnikiem Wincentego Witosa. Tuż po godzinie 8.00 prezydent Andrzej Duda rozpoczął oficjalne obchody 100-lecie odzyskania niepodległości złożeniem wieńca przed pomnikiem Józefa Piłsudskiego w Warszawie. Andrzej Duda złożył także kwiaty przy pomniku Romana Dmowskiego. To niewielka zmiana wobec planu obchodów, który widnieje na stronie internetowej Kancelarii Prezydenta. Według zamieszczonego tam programu prasowego prezydent powinien rozpocząć uroczystości od złożenia wieńca przed pomnikiem Wincentego Witosa (pl. Trzech Krzyży) o godzinie 8.15.