Obama za "kompletnie nieprawdziwe twierdzenie" uznał opinie, że relacje między USA a Polską w ostatnich latach stopniowo się pogarszały. "Nasze relacje wcale się pogorszyły. Nasza współpraca w sprawach bezpieczeństwa nigdy nie były tak dobra, jak teraz. Jesteśmy silnym sojusznikami i członkami NATO" - podkreślił Obama w rozmowie z Igorem Janke. Jak podkreślił, nowy plan strategiczny przygotowany dla NATO przewidział stworzenie planów ewentualnościowych (konkretne plany działania na wypadek inwazji z zewnątrz - przyp. IJ), których nigdy wcześniej nie było. "Dzisiaj ogłoszę porozumienie dotyczące obecności oddziału lotniczego w Polsce. Pierwszy raz będziemy mieć rotacyjną obecność sił powietrznych w Polsce. Kontynuujemy razem prace nad tarczą antyrakietową. Polska pozostaje naszym kluczowym sojusznikiem. Wzrost znaczenia Polski w Europie, który symbolizuje nieodległa polska prezydencja w Unii, oznacza, że nasza współpraca będzie jeszcze silniejsza w przyszłości" - zapewnił amerykański przywódca. Obama na pytanie co Polska może zrobić dla Ameryki odparł, że jedną z najważniejszych rzeczy jest "służenie, jako znakomity model demokracji i silnej gospodarki rynkowej". "Polska jest w pełni zintegrowana z Europą. Ostatniej nocy jadłem kolację z prezydentem Komorowskim i wszystkimi prezydentami z Europy Środkowej i Wschodniej. Było budujące obserwować, jak bardzo inne państwa spoglądają na Polskę, jako przykład bardzo udanych reform. To jest bardzo ważne dla Stanów Zjednoczonych. Bo jeśli Europa jest zintegrowana, pokojowa i zamożna, to jest to bardzo dobre dla nas, dla naszego bezpieczeństwa i dobre dla ogólnoświatowej gospodarki" - podkreślił. Amerykański prezydent został też zapytany o podziały w polskiej klasie politycznej i społeczeństwie po tragedii smoleńskiej i co by doradził polskim przywódcom po obu stronach, by mogli zjednoczyć Polaków wokół najważniejszych spraw dla kraju. "Myślę, że wy Polacy powinniście przede wszystkim spojrzeć wstecz i docenić, jak daleko zaszliście w tak krótkim czasie" - zaznaczył. "Jesteście jedynym krajem, który nie przeszedł recesji podczas ostatniego kryzysu finansowego. W porównaniu z innymi krajami ciągle macie niskie bezrobocie. Demokracja jest czasem trudna, ludzie się kłócą, tak już jest" - mówił Obama. Przytoczył słowa Winstona Churchilla, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu. "Myślę, że Polacy powinni czuć się dumni. Powinni zrozumieć, że jeśli będą zjednoczeni i jeśli dalej będą tak się rozwijać przez następne dwadzieścia pięć lat, Polska będzie liderem nie tylko w Europie, ale i na świecie" - zaznaczył. Obama był też pytany o reset z Rosją i czy jeśli miałby cofnąć czas, zrobiłby to jeszcze raz. "Jak najbardziej tak. Jeśli zapytacie o to polskich przywódców, oni powiedzą, to był dobry ruch. To zredukowało napięcie w regionie" - powiedział. Jak podkreślił, kiedy w piątek wieczorem rozmawiał z przywódcami ze Środkowej i Wschodniej Europy, "mówili, że czują się bardziej bezpieczni, ponieważ czują, że Rosja jest mniej agresywna i bardziej zorientowana na Zachód niż była dwa czy trzy lata temu". "Rosja bardzo współpracowała z nami w ostatnim czasie. Mamy redukcje zbrojeń w obu krajach. Nie ma dowodów na to, by zmniejszyło się bezpieczeństwo. A jest zdecydowanie mniejsze napięcie. I to jest dobre dla wszystkich" - mówił Obama dla portalu Salon24.pl. Cały wywiad można przeczytać TUTAJ