Jeżeli te wypowiedzi są autentyczne, to byłby to absolutny skandal - skomentował prezydencki minister Maciej Łopiński. Redaktor naczelny tygodnika zapewnił, że nagrania są w 100 proc. autentyczne i zapowiedział, że w poniedziałek będą opublikowane w internecie. "Wprost" poinformował w niedzielę, że dotarł do szokujących nagrań wystąpień dyrektora Radia Maryja. "Prezydentowa to czarownica, która powinna się poddać eutanazji. Prezydent to oszust ulegający lobby żydowskiemu. Sprawa Jedwabnego służyła tylko temu, by środowiska żydowskie mogły wyłudzić od Polski 65 mld dolarów. A "Gazeta Wyborcza" prezentuje cyniczną i przewrotną mentalność talmudyczną" - to, jak podał w internetowym wydaniu "Wprost", słowa o. Tadeusza Rydzyka, wygłoszone podczas wykładu w toruńskiej Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej, której do niedawna był rektorem. - Muszę mieć pewność, że są autentyczne, bo wyglądają po prostu nieprawdopodobnie, wtedy będę to komentował - powiedział w niedzielę wieczorem sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński. publikację "Wprost" nazwał prowokacją. - To prowokacja, że ja miałem gdzieś komuś powiedzieć, czy mówić. (...) Moje ustosunkowanie się w tej chwili: prowokacja, następna prowokacja - powiedział o. Rydzyk w niedzielę w nocy w Radiu Maryja, do którego zatelefonował w czasie drogi z Częstochowy do Torunia. - Nigdy nie miałem intencji i nigdy nie obrażałem - chciałbym to jeszcze zaznaczyć - pana prezydenta, czy panią prezydentową. Nawet jeżeli mówię jasno, czy ostro, to trzeba się trochę znać na retoryce i trzeba cały kontekst widzieć. (...) Jeszcze raz mówię: nawet mi do głowy nie przyszło, żeby kogoś obrażać - podkreślił duchowny. Całą sytuację nazwał "walką duchów". - Ciągle chcą skłócić nas wszystkich - powiedział. - Nawet mi do głowy nie przyszło, żeby kogoś obrażać. To się sztucznie nagłaśnia. Ale prawdę trzeba mówić - zaznaczył. Zaapelował też do słuchaczy o modlitwę, także "za tych wszystkich, którzy są na usługach zła". Redaktor naczelny "Wprost" Stanisław Janecki powiedział, że z ekspertyz wynika, iż taśma z nagraniem wykładu o. Rydzyka jest "w 100-proc. autentyczna", nośnik jest oryginalny, a nagranie nie było montowane. Dodał, że autentyczność została też potwierdzona przez wielu uczestników wykładu. Zaznaczył, że dziennikarze "Wprost" mieli taśmę nagraną przez jednego ze studentów toruńskiej uczelni od kilku tygodni, ale sporo czasu zajęło sprawdzanie jej autentyczności. - Gdybyśmy nie mieli pewności, nie publikowalibyśmy tych treści. Jutro zamieścimy nagranie na stronach internetowych. Każdy będzie mógł sam tego wysłuchać - powiedział Janecki. Zapewnił, że zbieżność z jasnogórską pielgrzymką Radia Maryja jest absolutnie przypadkowa. Wykład o. Tadeusza Rydzyka, który opisuje "Wprost", zarejestrowano w kwietniu. Spotkanie dyrektora Radia Maryja ze studentami poświęcone było sprawie wystąpienia prezydentowej, która 8 marca wraz grupą ponad 50 kobiet zaapelowała do polityków o niezaostrzanie ustawy antyaborcyjnej. "Oni przygotowują eutanazję. I jeszcze Olejnikowa pluje w twarz. I pani Środa. Ona w przeddzień mówiła publicznie o wprowadzeniu eutanazji w Polsce. I na drugi dzień idzie i jest uwiarygodniona [spotkaniem u prezydentowej]. I dlatego powiedziałem bardzo mocno, żeby zareagowali. To było w stylu tak-tak, nie-nie. Dobro oddzielić od zła. Prawdę od kłamstwa. Szambo od perfumerii. To jest walka między dwiema lożami" - stwierdza o. Rydzyk. Najbardziej szokujące słowa kieruje pod adresem prezydentowej: "Pani prezydentowa z taką eutanazją? Ty czarownico! Ja ci dam! Jak zabijać ludzi, to sama się podstaw pierwsza" - pisze "Wprost". To wydarzenie dyrektor Radia Maryja komentował już wcześniej na antenie toruńskiej rozgłośni. "Nie nazywajmy szamba perfumerią" - mówił w marcu o. Rydzyk, odnosząc się do spotkania z udziałem Marii Kaczyńskiej w Pałacu Prezydenckim. Po tych słowach prezydent uznał, że o. Rydzyk powinien przeprosić prezydentową. "Za mówienie prawdy się nie przeprasza" - odpowiedział na antenie Radia Maryja dyrektor rozgłośni.