Redemptorysta tak odczytał informacje o poszukiwaniu przez resort środowiska sposobów na wypowiedzenie umowy na 15 milionów dotacji unijnej dla jego fundacji Lux Veritatis na badania geotermalne w Toruniu. O sprawdzaniu dokumentacji umowy zawartej pomiędzy Narodowym Funduszem Ochrony Środowiska i Fundacją Lux Veritatis pod kątem zgodności z prawem napisał wtorkowy dziennik "Polska", cytując wiceministra środowiska Stanisława Gawłowskiego. podważa sprawę geotermii w Toruniu i z tej umowy chcą się wycofać. Dla mnie to jest jednoznaczne. Myślę, że ten rząd chyba jako naczelny cel ma zniszczenie Radia Maryja i innych dzieł, które przy Radiu wyrosły - powiedział w swoim radiu . - Spełniają się wszystkie groźby pana , który kiedyś obrażał, kłamał, wykorzystywał mój wizerunek kapłana katolickiego, Polaka w sposób fałszywy, kłamliwy w czasie wyborów. Nigdy nie przeprosił. Później chciał przyjść do Radia jeszcze. To była jedna wielka gra i to taka gra negatywna - dodał dyrektor Radia Maryja. O. Rydzyk wypomniał wypowiedzi pełnomocnik rządu ds. walki z korupcją Julii Pitery i minister nauki i szkolnictwa wyższego Barbarze Kudryckiej. - Pani Pitera powiedziała: przyjrzymy się finansom Radia Maryja (...) Pani Kudrycka ośmieliła się powiedzieć, imputować, że my robimy wbrew prawu - mówił redemptorysta. - Ja już milczał nie będę (...) I będziemy też mówić, będziemy bardzo jasno mówić. Ja będę mówił tak długo, jak długo będę miał możliwości. Liczę się ze wszystkim, że wszystko może się stać - mówił o. Rydzyk. - Będę robił wszystko, by inni mówili. Będę dopuszczał wszystkich, którzy będą chcieli mówić. To jest już dość, to jest wypowiadanie wojny. Nie pozwolimy na zniszczenie Radia Maryja. Apeluję też do państwa. Będę wzywał was. Proszę was, organizujcie się. Wszystkie Koła Radia Maryja, Koła Przyjaciół idźcie do ludzi i pokazujcie co oni robią - dodał.